Kosmiczna zabawa uczniów karwińskiej polskiej szkoły

KARWINA / Rodzice, babcie i dziadkowie, ciocie i wujkowie, nauczyciele obecni i już na emeryturze, dawni wychowankowie oraz oczywiście aktualni uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Karwinie-Frysztacie do ostatniego miejsca zapełnili salę karwińskiego Domu Przyjaźni w sobotę 25 lutego podczas Baliku Maskowego klas I-V.

– Tak jak już jest tradycją w naszej szkole – przywitał obecnych dyrektor PSP Tomasz Śmiłowski – gospodarzem Baliku Maskowego jest zawsze klasa IX. Uczniowie i rodzice klasy, która opuszcza szkołę, przygotowują zabawę dla swoich młodszych kolegów.

Taniec z gwiazdami w wykonaniu dzieci klas I-V, przygotowany przez nauczycielkę Dorotę Śmiłowską, rozpoczął pokazy taneczne poszczególnych klas. Program okazał się tym bardziej atrakcyjny, że wylądowali w swoim statku kosmicznym także przybysze z innej planety.

Pierwszoklasiści pod kierownictwem nauczycielki Aleksandry Banasik zaprezentowali „Ekoplanetę”, drugoklasiści z nauczycielką Urszulą Sikorą pokazali taniec „Moja planeta”. W rytmie twista zatańczyli uczniowie klasy III pod wodzą nauczycielki Grażyny Bednář.

Klasa IV w swoim pokazie przedstawiła znanych z różnych bajek przedstawicieli świata zwierząt, program przygotowała z dziećmi nauczycielka Dorota Śmiłowska. Przybysze z kosmosu pomogli wszystkim obecnym przenieść się na inne lądy, różne części świata zaprezentowali w tańcach przygotowanych przez nauczycielkę Beatę Siwek piątoklasiści.

Drugą część programu balowego rozpoczął polonez pokazowy w wykonaniu uczniów klasy IX. Do nich dołączyły młodsze dzieci w swoich maskach karnawałowych. W trzeciej części baliku był czas na gry i zabawy, które dla młodszych kolegów przygotowali i prowadzili członkowie Parlamentu Szkolnego. Parlament składa się z uczniów szkoły, działa pod wodzą nauczycielki Renaty Słowik.

Nie zabrakło tradycyjnych atrakcji balowych, takich jak tombola. Wszyscy, dzieci i dorośli, bawili się wspaniale. Bogato zaopatrzony w dania i napoje był bar. Przygotowane zostały również ciepłe posiłki, zjeść można było bigos, barszcz, były też parówki dla dzieci.