Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
CIESZYN / Wczoraj przebiegała w COK Domu Narodowym druga część Konkursu Gwar „Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy”. Przedpołudnie wypełnili swoimi występami przedszkolacy oraz uczniowie szkół z polskiej części Śląska Cieszyńskiego.
– Nie ukrywam, że my najbardziej lubimy teksty z naszego terenu, więc wybraliśmy utwory Janiny Motylewskiej, Henryka Jasiczka czy Wandy Mider, teksty ogólnie znane i dopasowane do wieku dzieci – mówi Anna Głowinkowska, polonistka z zespołu szkół w Drogomyślu.
Po południu wystąpili także wykonawcy z zaolziańskich szkół podstawowych i średnich.
– Jest to fajna okazja do spotkania się z folklorem i pokazania też różnic. Wiadomo – co wieś, to inna pieśń. Ze strony polskiej mamy np. uczestników z Zebrzydowic i Simoradz, to są odleglejsze od Cieszyna miejscowości. Gwara tam jest inna, niż np. w Trójwsi, Jabłonkowie, Nydku. Naprawdę można rozróżnić, kto na co dzień posługuje się gwarą w domu, a kto wyuczy się tekstu na pamięć – mówi Łucja Dusek – Francuz.
– Jury zwraca uwagę na poprawność gwary, wartość poznawczą tekstu, na ubiór wykonawcy – to wszystko składa się na ogólną ocenę. Poziom jest zróżnicowany, tym bardziej cieszy nas, że impreza ma coraz większą popularność – mówi Leszek Richter, prezes Sekcji Ludoznawczej ZG PZKO.
AM
Projekt jest współfinansowany ze środków finansowych otrzymanych od Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu na realizację zadania „Współpraca z Polonią i Polakami za granicą“ za pośrednictwem Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Ostrawie i Starostwa Powiatowego w Cieszynie.
Tagi: COK Dom Narodowy w Cieszynie, Konkurs Gwar "Po cieszyńsku po obu stronach Olzy", Leszek Richter