Brunetki, blondynki….czyli zebranie PZKO w Nawsiu

NAWSIE / Zebranie członkowskie MK PZKO w Nawsiu połączone zostało z obchodami Dnia Kobiet, dlatego każda z uczestniczek otrzymała w prezencie kwiatek.

Marian Waszut, prezes miejscowego koła, zrelacjonował  działalność nawiejkiego koła PZKO w minionym roku. Dynamiczny rozwój koła widać po licznych aktywnościach kulturalnych zorganizowanych w roku 2014, były nimi m.in. wycieczka do Zakopanego, wystawa biblijna, zabijaczka lub bal.

Podczas prezentacji działalności koła, prezes pokazywał stronę internetową MK PZKO, wyświetlaną przez rzutnik na ekran. Po relacji z różnych aktywności kulturalnych, zaprezentowały się poszczególne sekcje działające w ramach koła.

Słuchanie ustnego sprawozdania umilił występ żeńskiego chóru, działającego przy miejscowym kole. Melodia zaserwowała również humorystyczne widowisko z udziałem solisty Władysława Czepca, którego zaproszono do wspólnego koncertowania.

Nie trudno było zauważyć, że miejscowy tenor bardzo dobrze czuł się w roli amanta, który zgodnie z tekstem śpiewanej piosenki Brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki… obejmował różne panie o dowolnym kolorze włosów.

Bardzo ciekawym akcentem spotkania była projekcja filmiku z rekonstrukcji wigilii Legionistów Polskich przed stu laty przebywających w Nawsiu. Na przełomie lat 1914-1915  w czasie pierwszej wojny światowej w okolicy Jabłonkowa stacjonowały oddziały Legionów Polskich, znajdowały się tutaj m.in. szpitale wojskowe.

Scenariusz filmu oparto na opowiadaniu Zofii Kossak-Szczuckiej „Wilja w Nawsiu”, a do roli głównych postaci wcielili się aktorzy Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego. Rekonstrukcja Wigilii Legionistów odbyła się na przełomie roku w Domu PZKO im. Jury spod Grónia.

(EC)