Z Ziemi Świętej do domu autostopem – zwrot.cz

    P1260024-iCZESKI CIESZYN / Chęć przeżycia niezwykłej i prawdziwej przygody wakacyjnej sprawiła, że Artur Ferfecki z Trzyńca i Jakub Vacovský z Jabłonkowa wybrali się w podróż do Ziemi Świętej, a po zwiedzeniu tego ciekawego kraju wracali do domu autostopem.

    Obaj są absolwentami czeskocieszyńskiego Gimnazjum Polskiego, Jakub studiuje obecnie na Uniwersytecie Mendla w Brnie, Artur na Uniwersytecie Technicznym w Danii.Swoimi wrażeniami dzielili się ze słuchaczami w filii Biblioteki Miejskiej przy ul. Havlíčka w Czeskim Cieszynie w ramach cyklu „Podróże bliskie i dalekie:“.

    – Pierwotnie zamierzaliśmy objechać autostopem cały świat, jednak trwałoby to co najmniej rok i logistycznie byłoby trudnym przedsięwzięciem do zrealizowania. Wybraliśmy więc coś krótszego Izrael – mówi Jakub. Początkowo myśĺeli o autostopie w obu kierunkach, jednak nie pozwolił im na to czas. – Musieliśmy się zmieścić w dwóch horyzontach czasowych. Pierwszy to zdanie egzaminów i zakończenie sesji na naszych uczelniach, drugi: nie mogliśmy przegapić Gorola w Jabłonkowie – mówi z uśmiechem Artur.

    Długość trasy ponad 4 600 kilometrów trwała im 22 dni, przejechali przez jedenaście państw. Trochę musieli zmienić swoje zamiary, gdyż ze względu na wojnę w Syrii nie mogli przejeżdżać przez to państwo. Z Izraela lecieli więc do Turcji i stąd rozpoczęli podróż powrotną autostopem mając w planie codziennie przejechać około dwustu kilometrów.

    Dlaczego wybrali autostop? Jakuba ten sposób transportu zafascynował już wcześniej i w ten sposób udalo mu się do tej pory zwiedzić Europę zachodnią i południową, był też w Norwegii, Gruzji. Dla Artura to pierwsza taka przygoda. -.W tej chwili autostop przeżywa renesans, drugą młodość. – Ludzie, którzy zasmakowali prawdziwego życia autostopowicza wiedzą, że autostop ma swój czar. Dzięki autostopowi człowiek poznaje mnóstwo zwyczajnych ludzi, w jakich żyją warunkach, jakie mają problemy to, jak wygląda prawdziwe życie w danym kraju. Poza tym to najtańszy sposób transportu i spędzania urlopu. Czasem fajnie zdać się na przypadek, bo człowiek nigdy nie wie, gdzie skończy w tym dniu, z kim pojedzie – twierdzi Jakub. Najlepszą ocenę, o ile chodzi o łapanie okazji , wystawiliby Turkom. – Z taką życzliwością kierowców i miejscowych obywateli, jak w Turcji, nie spotkałem się do tej pory – dodaje Artur.

    Obydwaj polecają autostop wszystkim, którzy pragną przeżyć wspaniałe przygody. Już w tej chwili snują plany na kolejne wakacje. Artur złapał bacyla autostopu i chce udać się na północ Europy, Jakuba zaś fascynuje północ Afryki i myśli o niezwykłej trasie o długości sześciu tysięcy kilometrów.

    (EŚ)

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      REKLAMA

      REKLAMA Reklama
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego