Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
OSTRAWA / W środę 30 października ostrawscy SAJowicze spotkali się na tradycyjnej Bażantówce, na której przywitali w swoich szeregach nowych członków. Tym razem impreza odbywała się w stylu westernowym. SAJowicze spotkali się w restauracji Ural w Ostrawie- Dubinie już po raz trzeci.
Podobnie jak w latach ubiegłych w programie były scenki oraz różne zadania dla „bażantów”. Później adepci odczytali przysięgę, złożyli ślubowanie i zostali pasowani na SAJowicza. Po uroczystym zagajeniu impreza przebiegała w przyjemnej atmosferze aż do godzin porannych.
W tym roku zgłosiło się mniej, bo tylko 13, kandydatów na członka SAJu. W ubiegłym roku było ich aż 26. – W sumie uczestników imprezy było ponad 50, razem ze studentami z Gdańska i Warszawy, którzy przebywają u nas w ramach studenckiej wymiany Erasmus. Mogliśmy im zaprezentować nasze dokonania i nawiązać nowe przyjaźnie – mówi Bogdan Raszka, były prezes SAJ Ostrawa.
Regularne spotkania Klubu SAJowiczów odbywają się teraz zazwyczaj raz w miesiącu. W wyniku zmiany częstotliwości spotkań przychodzi więcej ludzi, przeciętnie około 15 aż 20 osób. Dawniej spotykano się częściej, jednak obecność była znacznie mniejsza.
Ważnym wydarzeniem środowej imprezy były wybory nowego zarządu. Bogdan Raszka po dwuletniej kadencji postanowił przekazać obowiązki prezesa SAJu na barki kogoś innego. Spośród kilku kandydatów wybrano Andrzeja Zemene z Wędryni.
SAJ Ostrawa zaprasza wszystkich potencjalnych SAJowiczów i sympatyków na spotkania, o których informacje można znaleźć na stronach www.sajweb.org albo w kalendarzu na stronach www.zwrot.cz.
(AM)
Tagi: bażantówka, Klub SAJowiczów, pasowanie, SAJowicze