CZESKI CIESZYN, CIESZYN / Teatr Cieszyński. Był tu chyba każdy Zaolziak. Jeśli nie ma abonamentu i nie chodzi regularnie, to od czasu do czasu go któryś ze spektakli zainteresuje na tyle, że zapragnie obejrzeć. Dzieci już w podstawówce przychodzą całymi klasami na przedstawienia Sceny Bajka. A ilu pędzących na widowisko czy galę zatrzymało się obok okazałej, rosnącej przed gmachem teatru lipie?
Drzewo rośnie tu, jak możemy wyczytać na znajdującej się pod nim tablicy, od 14 maja 1966 roku. Zasadzone zostało z okazji obchodów tysiąclecia państwa polskiego i nazwane drzewem przyjaźni czechosłowacko-polskiej.
Zasadzenie drzewa, a w zasadzie drzew, bo kolejne posadzono w polskiej części miasta, było tylko jednym z licznych elementów hucznych obchodów. Jak odnotował wówczas (nr 59 z 17 maja 1966) „Głos Ludu”: „Z bliska i z daleka zeszły się tysiące mieszkańców Czechosłowacji i Polski, by razem manifestować wieczystą przyjaźń, by razem uczcić tysiąclecie jej trwania. Tak masowego udziału i takiej atmosfery nie pamięta chyba gród piastowski”. Nie przetrwał panujący wówczas ustrój ani towarzysząca mu nowomowa obecna wówczas na łamach GL. Drzewo natomiast rośnie i ma się dobrze. A jak ma się przyjaźń – niech każdy oceni sam.
Ze wspomnianego artykuły dowiemy się, dlaczego lipę przyjaźni posadzono akurat w tym miejscu. Uroczystości bowiem zainaugurowało spotkanie Rady Okręgowej Rady Narodowej i Okręgowego Komitetu Frontu Narodowego właśnie w czeskocieszyńskim teatrze. A lipę sadził m.in. sam I sekretarz KC PZPR Edward Gierek.
A co z drzewami przyjaźni po drugiej stronie granicznej Olzy? Otóż tego samego dnia popołudniu posadzono przy szkole na osiedlu ZOR w Cieszynie (wówczas mającej nr 9, a obecnie 3), co odnotował „Głos Ziemi Cieszyńskiej”, modrzewie.
Również tam o hucznych obchodach jubileuszu informuje tablica umieszczona na pamiątkowym kamieniu umieszczonym pośrodku drzew. „Głos Ziemi Cieszyńskiej” (nr.21/1966) ) odnotował: „W pobliżu Szkoły Podstawowej nr 9 w Cieszynie posadzono modrzewie, które będą symbolem przyjaznych stosunków Polski i Czechosłowacji. Drzewami zaopiekuje się szczep harcerski im. Janusza Korczaka. Jeden z modrzewi posadzili: poseł Ziemi Cieszyńskiej na Sejm PRL, szef Głównego Zarządu Politycznego WP, gen. dyw. Józef Urbanowicz i gen. por. Józef Heczko.”
(indi)
Tagi: Spacery ze "Zwrotem"