Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
TRZYNIEC-ŁYŻBICE / We wtorkowe popołudnie 16 lipca przed domem kultury Trisia w Trzyńcu-Łyżbicach zderzyły się dwie epoki. Pomiędzy plastikowymi siedziskami ustawionymi na tamtejszym skwerze na czas lata przechadzały się damy w sukniach sprzed stu lat.
– Damy i panowie, kto lubi kapelusze, ten powinien był urodzić się sto lat temu. W czasach secesji. Bo to były czasy wielkich i pięknych kapeluszy. Oczywiście jeśli przyszło się na we właściwej klasie społecznej – mówiła przedstawicielka Kapeluszowego Klubu z Brna. Na wstępie jednak wspomniała, że historia noszenia nakryć głowy sięga czasów jeszcze dawniejszych, bo już prehistorycznych.
– Archeolodzy identyfikowali jako możliwe nakrycia głowy łupiny orzechów kokosowych, bo musimy pamiętać że tamci ludzie byli mniejszego wzrostu, a także strusie jaja. No ale tak daleko w głąb historii sięgać nie będziemy. Chcemy was zabrać do pewnych pięknych czasów – mówiła do publiczności, której na plastikowych ławkach rozsiadło się całkiem sporo. I to przedstawicieli wielu pokoleń, od dzieci po dystyngowane starsze panie, których głowy kapelusze zdobiły zapewne nieraz.
(indi)
Tagi: kapelusze, moda, secesja, Trisia, Łyżbice