Bal papuciowy idzie z duchem czasu

JABŁONKÓW / W roli gospodarza balu ostatkowego w Jabłonkowie wystąpił Prezes ZG PZKO Jan Ryłko, kierujący jednocześnie MK w Jabłonkowie. W prowadzeniu wieczoru pomagała mu żona.

Tradycyjnym elementem balu papuciowego jest taniec w kapciach oraz towarzyszący mu konkurs na najciekawsze pantofle. Ze względu na małą ilość uczestników, posiadających dodatkową parę obuwia, prezes zażartował, że w przyszłym roku na salę zostaną wpuszczeni wyłącznie ci goście, którzy zabiorą ze sobą domowe bambosze.

O tym, że niekoniecznie trzeba zakładać pantofle lub kapcie przekonali się pomysłowi goście balowi, którzy wytworzyli obuwie z pustych butelek po kofoli, papierowych tacek z rzemykiem z kolorowej tasiemki lub czerwonych skórzanych rękawiczek, a także ci goście, którzy założyli parę bamboszy po jednym na osobę – dzięki czemu para mogła zaprezentować się w jednej parze obuwia.

Nagrodę już tradycyjnie wytwarzają własnoręcznie panie z Klubu Kobiet. Pani Władysława Byrtus wyjaśniła, że kiedyś piekły tort w kształcie pary kapci. Uwzględniając zmieniające się obyczaje oraz preferencje kulinarne, szczególnie młodszej części uczestników, którzy z niechęcią patrzyli na bombę kaloryczną w postaci tłuszczu, kremu i ogromnej ilości cukru, postanowili w tym roku wyjść naprzeciw tzw. „zdrowego stylu życia” i kapcie zrobić „na słono”: z dwóch bochenków chleba, szynki salami sera białego i dużej ilość warzyw.

Nie inaczej było w przypadku kolacji, serwowanej w postaci szwedzkiego stołu. Oferowano oprócz tradycyjnych placków ziemniaczanych ze śmietaną i stałych bywalców bankietów tzn. kotletów, pieczonych udek, czy innych mięsiw różnego rodzaju, także bogaty wybór sałatek, surówek oraz m.in. przepyszny wegetariański gulasz przyrządzony własnoręcznie przez pana prezesa.

Urozmaicenie zabaw tanecznych stanowił występ zespołu regionalnego z Jabłonkowa – Zaolzi, które na początku przedstawiło tańce ludowe, a po przebraniu się w kolorowe stroje, energiczne popisy cyganów. Wysoki poziom prezentowała również para taneczna: Kasia Niedoba z Jabłonkowa oraz jej partner, którzy wystąpili z pokazem tańców latynoamerykańskich.

Nie zabrakło stałych elementów balowych w postaci: kotylionów dla panów, kolorowo przystrojonych goździków dla pań, ostatkowych pączków na stole oraz pana Młynka w roli DJ.

(EC)