Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / – Na początku było słowo i jeśli słowo zostało stworzone przez Boga, to dlaczego w tych słowach nie powinniśmy go zawrzeć – wprowadza w swoją poezję Marek Słowiaczek. Bóg jest wszechobecny w jego poezji, jest punktem stałym, który pozwala w jakiś sposób porządkować chaos rzeczywistości.
Dziupla zgromadziła w sobotę wielu chętnych na spotkanie z obiecującym poetą z Boconowic. Wieczór autorski przedstawiony w postaci spektaklu, zdominowany był nieco przez prowadzącego Kazimierza Kaszpera. Przedstawienie prowadzone w lekko pompatycznym tonie przywoływało skojarzenia bożonarodzeniowe. W środku sceny znajdowała się kołyska z sianem, witano na świecie zrodzone dziecię, nowo powstałe dzieło. Karol Suszka, który podczas wieczoru recytował wiersze poety, wszedł na scenę z dzwonkiem, niczym św. Mikołaj.
Blanka Suszka Szczuka – autorka ilustracji do nowo wydanego tomiku, przez cały wieczór schowana w tyle, tworzyła obraz na oczach widzów. – Od początku wiedziałem, ze jeśli kiedykolwiek będę wydawał wiersze, to zaproszę Blankę do współpracy – tłumaczy Marek. Malarka odwzajemniła uprzejmości, twierdząc, że z chęcią wzięła udział we wspólnym przedsięwzięciu, ponieważ wiersze kolegi zawsze były jej bliskie.
Bohater spotkania Marek Słowiaczek, w przerwach między rozmowami, grał na pianinie skomponowane przez siebie utwory. – Jestem romantykiem – mówi – ale nie chcę być zaliczany w poczet poetów romantycznych, bo tego się już nie da. – Jako prawdziwy romantyk, wręczył podczas wieczoru zaskoczonej żonie bukiet wspaniałych kwiatów.
– Nie będę wybierać świadomie cierpienia, ale boli mnie niesprawiedliwość dziejowa, cierpienie i ludzka głupota – stwierdza dalej. Jego wiersze stanowią wynik głębokich refleksji, wewnętrznych przemyśleń, dotykają głębi sfery intymnej. Wydanie namacalnego tomiku wierszy było jego marzeniem, dziełem, do którego trzeba było dojrzeć.
Podczas spotkania wystąpił również wieloletni przyjaciel i mentor poety – Dariusz Pacak. We wstępie do tomiku podsumowując twórczość pracy Marka, chciał sprawić, żeby przekaz poetycki zawarty w jego wierszach był bardziej czytelny dla odbiorcy. Stopień przyswajalności jego dzieł jest bowiem dość trudny, zważając na zawarty w nich poziom wyobrażenia i odczucia sublimacji.
Absolwent UJ w Krakowie skierował specjalne podziękowania również do Mariana Siedlaczka, który jest autorem graficznej oprawy tomiku, do Kongresu Polaków oraz Konsulatu RP w Ostrawie, organizacji, przy współudziale których tomik został wydany.
-Mam nadzieję, że dzisiejszy wieczór jest zalążkiem czegoś więcej…. – kończy spotkanie Marek Słowiaczek jednocześnie zapraszając wszystkich uczestników na poczęstunek.
(EC)
Tagi: Blanka Suszka Szczuka, Karol Suszka, Kazimierz Kaszper, Klub Dziupla, Marek Słowiaczek