Redakcja
E-mail: redaktor@zwrot.cz
KARWINA / W Karwinie Kopalniach ruszyły prace konserwatorskie nad zabytkowym pomnikiem na mogile 34 górników, którzy zginęli w katastrofie na kopalni Hohenegger w 1895 roku. Zespół specjalistów z Warszawy, wsparty przez lokalnych wolontariuszy, podjął się zadania uratowania metalowego krzyża i kamiennej podstawy przed dalszą degradacją.
Pomnik znajduje się na cmentarzu komunalnym w starej Karwinie Kopalniach, w bliskim sąsiedztwie grobowca śp. inż. Celestyna Racka. Plan jego renowacji zrodził się w ubiegłym roku, kiedy stwierdzono pęknięcia na jego konstrukcji oraz poważnie postępującą korozję. Pomnik tworzy duży, 6-metrowy metalowy krzyż z postacią Chrystusa oraz metalowa podstawa z napisami w języku niemieckim i polskim. Pod nimi są wypisane imiona i nazwiska 34 poległych górników.
W listopadzie ubiegłego roku przybyli na Zaolzie konserwatorzy zabytków z Warszawy państwo Marta i Witold Budkiewiczowie, którzy przeprowadzili wstępną ekspertyzę oraz dokładne pomiary całego pomnika. Do współpracy włączyli się również członkowie Stowarzyszenia OLZA PRO, którzy załatwili pozwolenia na renowację w parafii rzymskokatolickiej w Karwinie, w Urzędzie Miasta Karwina oraz w zarządzie cmentarza.
Demontaż pomnika
Właściwe prace, mające na celu demontaż pomnika, przebiegły od piątku 30.8. do wtorku 3.9.2024. Pracowało trzech konserwatorów, kierowca, a zarazem obsługa dźwiga oraz dwaj wolontariusze z OLZA PRO. Mocno skorodowane części metalowe pomnika odwieziono do specjalistycznej pracowni konserwatorskiej w Warszawie, gdzie przebiegnie ich renowacja i konserwacja. Uszkodzona kamienna podstawa pomnika w postaci czterech schodów również została zdemontowana. Ta jednak będzie zrekonstruowana na miejscu.
Jesteśmy przekonani o tym, że rekonstrukcja pomnika zapobiegnie jego dalszej degradacji. Będzie mógł dalej przypominać potomnym o tragicznym wydarzeniu sprzed niespełna 130 lat. Będzie to kolejny uratowany zabytek w starej Karwinie.
Renowacja, finansowana przez Ministerstwo Kultury RP za pośrednictwem Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA oraz fundacji Volens, przywróci blask temu zapomnianemu świadkowi tragicznych wydarzeń sprzed ponad wieku.
Stanisław Kołek Stowarzyszenie OLZA PRO










