Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
GRÓDEK / Pierwszy grudniowy weekend w Gródku zapowiada się ciekawie. Odbędzie się tam 1. edycja festiwalu Fest Outdoor. Organizatorem jest Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Gródku.
O szczegóły imprezy zapytaliśmy Magdaleny Ćmiel, prezes gródeckiego MK PZKO.
Co to za festiwal?
Fest to w gwarze cieszyńskiej mocno. I taki właśnie będzie nasz Festiwal. Skoncentrowany na ruchu, przyrodzie i ludziach. Po prostu Fest Outdoor pełen polskiej, czeskiej i regionalnej atmosfery. Pasja przecież łączy.
Skąd pomysł na zorganizowanie takiego festiwalu?
Góry i ruch to dla mnie i mojego męża wielka pasja. Uwielbiamy festiwale górskie, wspinaczkowe i różnego rodzaju prelekcje na ten temat. Wiosną wybraliśmy się na prelekcję do Skoczowa i zabrakło miejsc w sali kinowej. Tak nam było przykro, że pomyśleliśmy, że jeśli to my będziemy organizatorami, to na bank wejdziemy na salę, będziemy mieli blisko i możemy się bawić razem z naszymi znajomymi. Zamysł jest bowiem taki, że oprócz gości spoza regionu będą także miejscowi pasjonaci, którzy mają się czym pochwalić.
Przedstawiliście pomysł zarządowi i ….
Pomysł bardzo szybko zakiełkował, członkowie zarządu naszego Koła przyjęli go bardzo pozytywnie i zaczęliśmy rozkręcać organizację. Kiedy swój udział potwierdził Aleksander Lwow, światowej sławy himalaista, skakaliśmy z radości. Mamy nadzieję, że cieszyć będą się wraz z nami wszyscy nasi goście. To wszystko ma być na luzie, w klimacie wysokogórskiego schroniska i z dobrą muzyką. Po polsku, po czesku, po naszymu.
Jaki będzie program?
Program festiwalu będzie różnorodny i obejmuje m.in. koncerty, prelekcje, morsowanie, oraz dobre jedzenie i picie. Jednym z punktów programu będzie występ legendarnego zespołu Kryzys, który działa przy naszym Kole PZKO. Impreza rozpocznie się w piątek, 1 grudnia, o godzinie 16:00 i będzie trwać przez cały weekend.
Ciekawy gość Aleksander Lwow
Jednym z ciekawych gości na festiwalu będzie Aleksander Lwow, polski alpinista i himalaista o imponujących osiągnięciach.
Zdobyte szczyty
Aleksander Lwow zdobył wiele najważniejszych szczytów górskich na świecie, włączając w to cztery ośmiotysięczniki – Manaslu, Lhotse, Cho Oyu i Gasherbrum II. Jego imponujące wyczyny, takie jak solo na Pumori w ciągu siedmiu godzin, czy zdobycie Mount Everest i K2 wielokrotnie, świadczą o niezwykłym poziomie umiejętności i determinacji.
Potrafi dzielić się pasją z innymi
Jednak, co równie ważne, Alek potrafi dzielić się swoją pasją i doświadczeniami z innymi. Jego prelekcje to nie tylko relacje z wypraw górskich, ale także refleksje na temat sportu, etyki, i życia w ogóle. To, że potrafi przyciągnąć uwagę i zainspirować innych, widoczne jest również w filmie „Broad Peak,” gdzie odegrał ważną rolę.
Autor książek
Jest autorem trzech książek wspomnieniowych: „Wybrałem góry”, dwukrotnie wznawianej „Zwyciężyć znaczy przeżyć” i „Zwyciężyć znaczy przeżyć – 20 lat później”, oraz podręcznika „Liny alpinistyczne”. Opracował i wydał też „Wielką księgę humoru rysunkowego GiA”.
Odznaczony złotymi medalami
Dwukrotnie odznaczony złotymi medalami „Za wybitne osiągnięcia sportowe”. Jest honorowym członkiem Polskiego Związku Alpinizmu.
Wyjątkowa okazja do spotkania z himalaistą
– Podczas sierpniowego festiwalu w Teplicích nad Metují zaliczyliśmy jego ciekawą prelekcję. Po jej zakończeniu podeszliśmy z mężem do niego i zapytaliśmy, czy nie zechciałby przyjechać do Gródku. Kojarzył naszą wioskę z podróży na Słowację i powiedział, że jeśli tylko będzie miał wolne, to chętnie przyjedzie. I się udało – zdradziła Magdalena Ćmiel.
– Jego przyjazd na Fest Outrdoor to z pewnością wyjątkowa okazja dla wszystkich pasjonatów gór, sportu, i przygód. Alek to człowiek z wielkim sercem, który przez lata poświęcił swoje życie górskim wyzwaniom, a teraz dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Trzeba przyznać, że osiągnięcia Aleka są naprawdę imponujące, szczególnie biorąc pod uwagę, że niedawno skończył siedemdziesiąt lat. To z pewnością inspirujący przykład dla wszystkich, że pasja i zapał nie znają wieku – dodaje Magdalena Ćmiel.
Tagi: Fest Outdoor, Magdalena Ćmiel, MK PZKO Gródek
Komentarze