CZESKI CIESZYN / W sobotę (20 maja) odbył się Festiwal PZKO, czyli wielkie święto polskiej kultury i zaolziańskich Polaków. Choć prognoza pogody w ostatnich dniach nie była zbyt pozytywna, to jednak przed rozpoczęciem festiwalu na niebie pojawiło się słońce, które towarzyszyło festiwalowiczom przez całe popołudnie. Wydarzenie miało miejsce w Czeskim Cieszynie, w parku im. Adama Sikory a organizatorem był Polski Związek Kulturalno-Oświatowy w Republice Czeskiej.

Festiwal PZKO tradycyjnie zainaugurował występ połączonych zaolziańskich chórów. Na scenie pojawili się chórzyści w białych i czerwonych koszulkach. Koncert rozpoczęli od wykonania hymnu polskiego pod batutą Aleksandry Zeman. Czeski hymn oraz hymn „Gaude Mater Polonia” chóry odśpiewały pod kierownictwem Leszka Kaliny.

Festiwal wrócił do Czeskiego Cieszyna

– Festiwal już od początku organizowany jest, byśmy mogli zaprezentować nasz dorobek kulturalny, nasze przywiązanie do rodzinnego folkloru, do kultury polskiej. Festiwal PZKO 2023 po blisko 50 latach powrócił do parku im. Adama Sikory. Tegoroczny festiwal objęli honorowym patronatem pani Konsul Generalna Rzeczypospolitej Polskiej w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz oraz miasto Czeski Cieszyn, które reprezentuje wiceburmistrz pan Vít Slováček – powiedziała na wstępie Helena Legowicz, prezes ZG PZKO.

Na widowni zasiedli m.in. poseł Rzeczpospolitej Polskiej Przemysław Drabek, senator Rzeczpospolitej Polskiej Halina Bieda, senatorowie Republiki Czeskiej Andrzej Feber i Zdeněk Matušek, wicehetman województwa morawsko-śląskiego Stanisław Folwarczny. Obecni byli również goście z Polski – wiceburmistrz Cieszyna Przemysław Major, starosta powiatu cieszyńskiego Mieczysław Szczurek oraz przedstawiciel Stowarzyszenia Wspólnota Polska Stefan Gajda.

– Mam zaszczyt uczestniczyć w Festiwalu PZKO już po raz drugi. I po raz drugi jestem dumna z państwa zaangażowania, dumna z kontynuowania tradycji. Polskość to niesamowita siła, tę siłę reprezentujecie wy. Tę siłę dzisiaj tutaj czuć – powiedziała Izabella Wołłejko Chwastowicz.

Chóry, zespoły folklorystyczne oraz kapele ludowe z całego Zaolzia

Po przemówieniach chórzyści kontynuowali program pt. „Bez granic“, który przygotowała dyrygent Aleksandra Zeman. Zaśpiewali „Wiązankę pieśni ludowych“ oraz utwory, które specjalnie na Festiwal PZKO w 2019 opracował Karol Pyka – „Dzień dobry biały ptaku“ oraz „Biało-czerwony kraj“. Publiczności zaprezentowali się również soliści Aleksandra Morcinek i Radek Morcinek oraz Władysław Czepiec wraz z wnukiem Adamem Burianem. Po parku im. Adam Sikory niósł się śpiew chórzystów z trzynastu chórów z Czeskiego Cieszyna, Ropicy, Karwiny, Jabłonkowa, Trzyńca, Darkowa, Nawsia, Stonawy i Suchej Górnej.

Program kulturalny festiwalu był bardzo bogaty. Uczestnicy mogli obejrzeć również występy zespołów folklorystycznych oraz kapel ludowych we wspólnym programie pt. „U nas dóma przi muzyce”, który przygotował Roman Kulhanek. Zespoły folklorystyczne swój punkt programu rozpoczęły nietradycyjnie nie na scenie tylko wśród widowni tzw. flash mobem. Publiczność mogła podziwiać tańce oraz muzykę zespołów i kapel – Błędowice, Małe Oldrzychowice, Oldrzychowice, Olza, Suszanie, Zaolzi, Zaolzioczek, Nowina, Partyja oraz Rozmarynek. Program tancerze i muzycy zakończyli wspólnym z widownią odśpiewaniem pieśni „Płyniesz Olzo”.

Powrót do ubiegłych edycji festiwalu

Na scenie pojawili się również „Gimnaści“. Artystyczny zespół gimnastyczny pod kierownictwem Bogdana Iwanuszka, działający przy MK PZKO Wędrynia, budował na oczach publiczności mrożące krew w żyłach żywe piramidy.

Podczas następnego punktu programu widzowie mogli wrócić wspomnieniami do tzw. Młodzieżowych Sobót Festiwalu PZKO. Zespół zaolziańskich muzyków w składzie Noemi Macura, Agata Waluś, Mateusz Fajkus, Tomáš Foltýn, Samuel Hampala, Krzysztof Pszczółka i Przemysław Orszulik przedstawił utwory znanych polskich zespołów, które wystąpiły w ubiegłych edycjach Festiwalu PZKO.

Goście mieli okazję bawić się do późnych godzin nocnych. Na dużej scenie odbyły się trzy koncerty. Najpierw wystąpił zespół pop-rockowy z Czeskiego Cieszyna Ampli Fire. Jak obiecali organizatorzy, gwiazdą wieczoru był polski piosenkarz Andrzej Piaseczny. Uczestnicy mieli okazję usłyszeć największe przeboje z całej jego kariery muzycznej. Wieczór zakończył zespół Contiband, który zachwycił uczestników przekrojem polskiej muzyki rockowej.

Program prowadzili redaktor naczelna miesięcznika „Zwrot“ Halina Szczotka oraz kierownik artystyczny Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego Bogdan Kokotek.

Uczta kulinarna

Festiwal PZKO to nie tylko przeżycie kulturalne, ale również kulinarne. W Parku im. Adama Sikory stoiska prowadziło trzynaście Miejscowych Kół PZKO. Festiwalowicze mogli skosztować różnego rodzaju napojów i pokarmów. Był m.in. bigos, gulasz, placki ziemniaczane, pączki domowej roboty, gofry, wata cukrowa i … ślimaki.

– Pomysł, by serwować dziś ślimaki, wziął się z tego, że przypadkiem mieliśmy w restauracji ślimaki. Spróbowaliśmy przygotować te ślimaki sami w domu z masłem ziołowym i stwierdziliśmy, że potrafimy realizować ten przepis. Jest bardzo duże zainteresowanie, sprzedajemy dopiero dwie i pół godziny i już połowy nie ma. Ludzie nie boją się próbować czegoś nowego, nawet przez chwilę była kolejka na ślimaki – tłumaczył Marian Łacek, członek PZKO Gródek.

Oprócz tego uczestnicy mieli okazję spotkać się z członkami stowarzyszenia OLZA PRO, jak również z naszą redakcją oraz redakcją „Głosu“. Nie brakowało również atrakcji dla dzieci w postaci zamków dmuchanych oraz koła szczęścia, które przygotowało PZKO Trzyniec-Osiedle.

– Przygotowaliśmy dla dzieci koło szczęścia, zwyciężają trzy losy. Dzieci mogą wygrać maskotki, wszystkie są domowej roboty, a zrobiły je panie z Klubów Kobiet z trzech kół – Trzyniec-Osiedle, Trzyniec Łyżbice-Wieś oraz Trzyniec-Stare Miasto – tłumaczyła Barbara Bulawa, prezes PZKO Trzyniec-Osiedle.

Okazja, by spotkać się ze znajomymi

W parku zeszły się wszystkie generacje Polaków z Zaolzia. Niektórzy przyszli posłuchać chórów, inni obejrzeć zespoły ludowe lub gimnastów. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

– Na Festiwalu PZKO jestem po raz drugi. Na razie najbardziej podobały mi się występy zespołów folklorystycznych przede wszystkim Olzy oraz Błędowic, no i zobaczymy, co jeszcze nadejdzie. Do przybycia zachęcili mnie przede wszystkim znajomi. Ponieważ jestem na studiach w Brnie, jest to dobra okazja, by spotkać się z nimi – powiedział Marian Szpyrc.

– Byliśmy już na Festiwalu PZKO w Trzyńcu. Jesteśmy tu na razie chwilę, ale podoba nam się. Przyszliśmy obejrzeć program, popatrzeć co oferują stoiska oraz spotkać się ze znajomymi – zaznaczyła Mariola Studnicka.

(MW)

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023, z Ministerstwa Kultury RC,  Województwa Morawskośląskiego, Funduszu Rozwoju Zaolzia oraz Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie, budżetu miasta Trzyniec, gminy Nydek oraz dalszych organizacji oraz gmin.

Impreza była organizowaną pod patronatem miasta Czeski Cieszyn.

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Walizki
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.