Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Poczęstunek, przemiła atmosfera i świąteczne upominki. Członkowie Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej zorganizowali spotkanie przedświąteczne.
Tego roku zadaniem uczestników spotkania było przynieść podarunki na literę j. Realizację zadania niewątpliwie ułatwiła trójjęzyczność „Beskidzioków”. W efekcie podarunki były na literę „j” nie tylko po polsku, ale także w gwarze lub języku czeskim.
W świątecznych papierach i torebkach znalazły się więc m.in. jabłka, jitrocel, coś jatrowego, jarzyny, jantar, jagodowy dżem, jagodowy sok, cukierki jądra, jeleń na ruční praní, szklanka z jeleniem i jeleń porcelanowy, jeleń pod jodłą w jutowym worku, jojo, jazyczki (czekoladki), a nawet bon na „jedno miłe posiedzenie z jedną miłą osobą przy jednej kawie a jednym ciastku w Kamerliku„, jogurt, jemioła z jodłą i jałowcem, jedzonko, jemný čaj, jabłka suszone, jabłka na święta (na choinkę) jabłkowica, jelita…
Zabawa była przednia. „Święty Mikołaj” żądał bowiem od kolejnych podchodzących z wylosowanym numerkiem osób, by zaśpiewały piosenkę lub powiedziały wierszyk… Na koniec Mikołaj też dostał prezent.
Oprawa Muzyczna
Nie zabrakło także nastrojowej oprawy muzycznej. Kolędy i piosenki świąteczne, ale także turystyczne, grał na gitarze akustycznej Stanisław Kroczek.
(indi)