Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
TRZYNIEC / W sobotnie popołudnie 18 czerwca dzieci, młodzież, rodzice i goście bawili się na festynie w Polskiej Szkole Podstawowej im. Gustawa Przeczka w Trzyńcu. Choć był duży upał, występujące dzieci dały z siebie wszystko. Zaprezentowano fragmenty przedstawienia muzycznego „O dwóch takich, co ukradli księżyc”.
Sobotni festyn był zwieńczeniem bardzo intensywnego roku. Szkoła Podstawowa i Przedszkole im. Gustawa Przeczka z Polskim Językiem Nauczania w Trzyńcu zmierzyły się bowiem z jubileuszem 170-lecia założenia pierwszej szkoły i 90-lecia szkoły wydziałowej w Trzyńcu.
Najważniejszym wydarzeniem w ramach jubileuszu było przygotowanie bajki muzycznej opartej na powieści Kornela Makuszyńskiego „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, którą wystawiono 31 maja w Domu Kultury TRISIA w Trzyńcu.
Jednostka nie jest w stanie przygotować czegoś tak dużego
Na temat przygotowań do jubileuszu, mijającego roku szkolnego i planów na kolejne miesiące rozmawiamy z Anną Jeż, dyrektorką Polskiej Szkoły Podstawowej im. Gustawa Przeczka w Trzyńcu.
W tym roku państwa szkoła obchodziła zacny jubileusz. Jak się czuje dyrektor jednej z największych polskich szkół na Zaolziu pod koniec tak trudnego roku?
Są za nami rok i trzy miesiące pracy. Początkowo planowaliśmy wystąpić z jubileuszowym przedstawieniem już w listopadzie. Niestety z powodu pandemii nie było to możliwe. Potem musieliśmy zdecydować, czy zrezygnujemy z tego przedstawienia, czy zrealizujemy je tak, że zaryzykujemy, i albo wystąpimy na deskach TRISII, albo nakręcimy film z przedstawienia i rozdamy go wszystkim na pamiątkę. Postanowiliśmy zaryzykować. A jeżeli chodzi o dzisiejszy festyn, to został on przygotowany pod hasłem „Przeżyjmy to jeszcze raz”. Dlatego że zewsząd słyszeliśmy głosy, żeby powtórzyć ten spektakl.
A nie da się tego zrobić?
Niestety nie. To była taka maszyneria ludzi i pracy, że niestety nie jest to możliwe. W przygotowanie jubileuszu była zaangażowani wszyscy, nie tylko kadra pedagogiczna, ale też pracownicy szkoły, i oczywiście absolwenci i przyjaciele szkoły. Stąd taki efekt. Jednostka nie jest w stanie przygotować czegoś tak dużego. Ale jest w przygotowaniu film z naszego jubileuszowego przedstawienia, który będzie można już wkrótce obejrzeć.
A kiedy będzie dostępny?
Prawdopodobnie do dwóch tygodni powinniśmy go już otrzymać. Zapraszam więc wszystkich do obejrzenia filmu, który będzie dystrybuowany w naszej szkole.
Jak przebiegała współpraca z muzykami absolwentami, którzy tworzyli spektakl?
Fantastycznie. Wszyscy muzycy robili to w czynie społecznym. Wszyscy absolwenci w pełni się temu poświęcili. To trzeba podkreślać. U nas jest taka tradycja, że jak jest festyn, to absolwenci naszej szkoły przychodzą do południa i pomagają w przygotowaniach. Dzisiaj nawet harcerska drużyna „Czarne Pantery” budowała te piękne namioty, które pani widzi. Jest to szalenie miłe, gdy widzi się kontynuację. Najpierw jest uczeń, potem absolwent przychodzi w to samo miejsce, no a później, przychodzi jeszcze rodzic absolwent – to jest urocza sprawa. Tak samo było w poprzednich latach. Nawet gdy wybudowaliśmy naszą salę gimnastyczną, to absolwenci naszej szkoły na festynie zagrali mecz siatkówki. Przyszli więc nie tylko po to, aby się bawić, ale też pograć.
Czyli nie zauważa Pani, że pod tym względem świat się zmienia. Że czasem tego zapału do pracy społecznikowskiej jest mniej?
Ja tego osobiście nie widzę. Może gdybym bardziej wszystko analizowała wokół, to doszłabym do takiego wniosku. Ludzie przyzwyczaili się, że można żyć inaczej po pandemii. Może widać tu i ówdzie, że ten zryw do pomocy jest troszkę mniejszy, ale ja tego nie zauważam jakoś wyraźnie.
Festyn jest już ostatnim państwa przedsięwzięciem w tym roku, więc można już odetchnąć?
Tak. Dzieci cieszą się już na wakacje. A dyrektorzy wszystkich szkół, czy to polskich, czy czeskich, rozpoczynają prace remontowe. I u nas jest tak samo. Kończymy rok szkolny wcześniej o jeden dzień. W naszej szkole będziemy wykonywali prace remontowe w stołówce szkolnej – będzie nowa posadzka, sufit, ściany, wykładziny, wyposażenie. A w przedszkolu w Oldrzychowicach będzie generalny remont. Już długo planujemy to przedsięwzięcie, a teraz, 1 lipca, firma budowlana tam wejdzie.
I co jest trudniejsze, nadzorowanie firm budowlanych czy praca z dziećmi?
Praca z dziećmi jest milsza (śmiech).
Tagi: Anna Jeż - dyrektor szkoły, co ukradli księżyc", festyny 2022, jubileusz szkoły w Trzyńcu, O dwóch takich, Polska Szkoła Podstawowa im. Gustawa Przeczka