Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
ŁOMNA DOLNA / Turyści z Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w RC w ramach cyklu tegorocznych wycieczek tematycznych odwiedzili następny, czwarty z kolei wodospad beskidzki. Tym razem wybrali się do doliny Łomnej Dolnej, by obejrzeć wodospad na Potoku Jastrzębskim.
Wodospad okazał się skromny, ale skalisty teren wokół był imponujący
Trasa wycieczki, którą prowadził Tadeusz Farnik, wiodła nieznakowanymi ścieżkami z Łomnej Dolnej, z przystanku Jastrzębi Potok. Po czterech kilometrach marszu lekko pod górę, najpierw asfaltem, a potem drogą leśną, „Beskidziocy” stanęli nad wodospadem, którego wysokość liczy około 4 metrów.
– Ponieważ mamy okres suszy, wodospad okazał się skromny. Ale skalisty teren jest imponujący – stwierdza Wanda Farnik.
Leśny kościółek
Niedaleko wodospadu jest polanka leśnego kościółka z krzyżem i pomnikiem. Tu w XVII wieku spotykali się w okresie kontrreformacji na nabożeństwach prześladowani ewangelicy. O historii tego tajemniczego miejsca, jak i zboru i kościoła z Nawsia pisaliśmy w wywiadzie z pastorem Janem Fojcikiem.
Turyści, korzystając z miejsc do siedzenia na polance, zrobili sobie krótką przerwę w wycieczce. Następnie zeszli do drogi leśnej trawersującej stoki Połomu i Kościółków, przeszli do bocznej grani spadającej do doliny Łomnej i zeszli nią, zahaczając o skałki pod Sewerką.
W wycieczce uczestniczyło trzydziestu trzech turystów. Większość z nich zakończyła ją w centrum Łomnej Dolnej, po pokonaniu 10,5km. Czterech jej uczestników przeszło przez Nowinę do Boconowic, tym samym wydłużając swoją trasę do 15 kilometrów.
(indi)
Tagi: PTTS Beskid Śląski, wodospad