Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Pierwsze polskie dyktando w Brnie

BRNO / W kwietniu tradycyjnie w Brnie odbywają się w Dni Kultury Polskiej, obejmujące szereg imprez od wystaw, przez wykłady, programy interaktywne, wieczory autorskie, projekcje filmowe, przedstawienia teatralne po prezentację polskiej kuchni.

Organizatorami są m.in. Instytut Polski, Biblioteka J. Mahena, Wydział Polonistyki Uniwersytetu Masaryka oraz Polonus – Klub Polski w Brnie. W ramach tego przedsięwzięcia Klub Polonus we współpracy z Centrum Pedagogicznym dla Polskiego Szkolnictwa Narodowościowego zorganizował w czwartek 21 kwietnia pierwsze polskie dyktando w Brnie.

Około dwudziestu uczestników

Salka Klubu Polonus zapełniła się tym razem chętnymi do pisania dyktanda. Przybyło około dwudziestu uczestników różnego pochodzenia. W większości były to osoby z Polski, ale były też cztery osoby z Zaolzia, osoby urodzone w Czechach, które nigdy nie uczęszczały do polskich szkół, był też kolega z Białorusi, który pracując jakiś czas w Polsce, pokochał język polski.

Spotkanie rozpoczęło się od wykładu dyrektor Centrum Pedagogicznego Marty Kmeť na temat dwu- czy wielojęzyczności, pułapek językowych, szczególnie w kombinacji języka polskiego i czeskiego oraz ciekawych projektów realizowanych przez Centrum Pedagogiczne. Wykład spotkał się z nieukrywanym zainteresowaniem uczestników. Dla wielu z uwagi na pochodzenie było to pierwsze zetknięcie się z problematyką szkolnictwa polskiego na Zaolziu oraz programów przygotowanych dla polskich szkół w Czechach.

Dyktando przygotowane pzez profesora Bralczyka

Po wykładzie przyszła kolej na dyktando, które zostało przygotowane przez samego profesora Jerzego Bralczyka, a z dużym wdziękiem i empatią podyktowane przez panią Barbarę Kubiczek. Dyktando zostało następnie poprawione w trybie „samoobsługi“, lecz pani Barbara, wyświetlając tekst dyktanda na planszy, szczegółowo omówiła i wytłumaczyła wszystkie zjawiska ortograficzne i interpunkcyjne.

Nagrody dla mistrza i wicemistrzów

Okazało się, że wszyscy wypadli bardzo dobrze, nawet osoby nieposiadające polskiego wykształcenia mogły policzyć błędy na palcach jednej ręki. Wyłoniono więc mistrza, kilku wicemistrzów i drugich wicemistrzów – tutaj skala popełnionych błędów wahała się od jednego do trzech.

Centrum Pedagogiczne ofiarowało piękne nagrody nie tylko dla zwycięzców, lecz dla wszystkich uczestników dyktanda. Obecni jeszcze długo dyskutowali na tematy związane z językiem polskim oraz równoczesnym używaniem różnych języków. Bonusem na koniec były odwiedziny Renaty Putzlacher i dyskusja nad przecinkami.

Polonus – Klub Polski w Brnie serdecznie dziękuje Marcie Kmeť i Barbarze Kubiczek z Centrum Pedagogicznego za wspaniałe spotkanie oraz ofiarowane nagrody i pomoce językowe. Jak stwierdzili uczestnicy, funkcjonowanie na co dzień w kilku językach stało się normą, którą trzeba traktować jako atut, jednak ćwiczenie poprawności języka polskiego jest tym bardziej potrzebne i pożyteczne.

Danuta Koné Król