Województwo morawsko-śląskie przyjmie uchodźców, na Ukrainę wysyła agregaty prądotwórcze

Województwo morawsko-śląskie przeznaczyło miejsca noclegowe dla uchodźców z Ukrainy w swoich placówkach edukacyjnych oraz zakupiło generatory prądu, o które wnioskowały regiony partnerskie na Ukrainie.

Stwierdza również potrzeby ukraińskich pracowników służby zdrowia pracujących w szpitalach wojewódzkich. We współpracy z organizacjami krajowymi i międzynarodowymi przygotowuje dalszą pomoc humanitarną, rzeczową i finansową dla ludności dotkniętej wojną.

– Niewyobrażalny jest horror i strach o własne życie, jaki przeżywają Ukraińcy. Mówi się, że jeśli ktoś może pomóc drugiemu człowiekowi, to po prostu musi to zrobić. Wiele osób w naszym regionie jest gotowych pomóc innym. Bardzo się z tego cieszę i jestem za to wdzięczny. To właśnie w kryzysie charaktery są wystawiane na próbę, a solidarność jest kluczowa. A w tym przypadku nie ma o czym dyskutować, trzeba działać – powiedział hetman morawsko-śląski Ivo Vondrák, dodając, że władze województwa morawsko-śląskiego zgodziły się m.in. na pomoc finansową dla Ukrainy.

„Mężczyźni nie mogą opuścić Ukrainy”. Rozmowa z Poliną Tomashevską, studentką Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

– Chcielibyśmy wysłać 10 mln koron, ale ta kwota musi być jeszcze zatwierdzona przez zarząd województwa w poniedziałek – powiedział hetman Ivo Vondrák.

400 miejsc dla uchodźców

Dodał, że dla uchodźców przeznaczono około 400 miejsc w regionalnych placówkach szkolnych w Białej, Ostrawie, Bílovcu i Koprzywnicy. – Schronienie znajdą w schronisku górskim w Białej, w naszym centrum edukacyjno-sportowym i bursach szkolnych. W tej chwili ustalamy szczegóły – powiedział Ivo Vondrák.

Oprócz miejsc noclegowych dostępne są również autobusy z kierowcami, którzy w ciągu ośmiu godzin od zgłoszenia mogą dojechać do granicy i odebrać uchodźców.

– Pierwszy autobus z kobietami i dziećmi z Nadvirny na Ukrainie jedzie do miasta partnerskiego Krnov. Czekają na nich pracownicy Caritasu. Zapewnią im wyżywienie i zakwaterują w willi Larisch, którą właściciel zaoferował nieodpłatnie. Następnie odbiorą je krewni i przyjaciele, których te osoby mają w Czechach – powiedział Jan Krkoška, wicehetman ds. rozwoju regionalnego i radny w Krnovie, dodając, że autobus zabierze zakupione przez województwo agregaty prądotwórcze z powrotem na granicę.

Agregaty prądotwórcze

– Natychmiast po wybuchu wojny skontaktowaliśmy się telefonicznie i pisemnie z naszymi regionami partnerskimi i zapytaliśmy, czego w pierwszej kolejności potrzebują tamtejsi ludzie. Poza pomocą uchodźcom prosili właśnie o agregaty prądotwórcze. Kupiliśmy ich dziewięć. Transport na miejsce, który jest teraz największym problemem, rozwiązaliśmy właśnie w ten sposób. Miejmy więc nadzieję, że wszystko się ułoży” – powiedział wicehetman Jan Krkoška.

Dodał, że po rozmowach ze szpitalem w Krnovie, województwo wraz z agregatami prądotwórczymi wyśle na Ukrainę podstawowe środki medyczne – pieluchy, bandaże, rękawiczki itp.

Województwo morawsko-śląskie organizuje pomoc humanitarną dla Ukrainy zgodnie z przepisami prawnymi i w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, innymi województwami, a zwłaszcza we współpracy z Caritasem Republiki Czeskiej.

– Doceniamy oferty i gotowość poszczególnych osób do pomocy. Ale w tej chwili musimy koordynować pomoc z organizacjami, które mają doświadczenie w tej działalności, niezbędne kontakty, po prostu wiedzą, jak to zrobić, żeby w czasie wojny wszystkie datki dotarły do potrzebujących. Dlatego na razie nie zakładamy własnego „wojewódzkiego” punktu zbiórki i zbiórki – wyjaśnił Lukáš Curylo, wicehetman województwa morawsko-śląskiego i dyrektor Caritasu Republiki Czeskiej.

Jak można pomóc Ukrainie? Liczy się każdy grosz