Ciekawa lekcja historii. Jan Ryłko opowiadał uczniom w Bystrzycy o Katyniu

BYSTRZYCA / Uczniowie bystrzyckiej podstawówki mieli okazję uczestniczyć w ciekawej lekcji historii. Wysłuchali prelekcji o zbrodni katyńskiej. O tych tragicznych wydarzeniach polskiej historii, która ma związek również z Zaolziem, opowiadał Jan Ryłko, prezes stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Republice Czeskiej.

Rodzina Katyńska liczy obecnie 52 członków. Jej celem jest dbanie o miejsca pamięci, organizacja spotkań i obchodów rocznicowych czy upowszechnianie wiedzy o Katyniu. Obecnie stowarzyszenie przy współpracy s konsulatem realizuje w szkołach podstawowych na Zaolziu cykl lekcji historycznych, które są poświęcone historii Zbrodni Katyńskiej.

Prezes na początku prelekcji przybliżył uczniom krótko historię Śląska Cieszyńskiego i wytłumaczył uczniom związek naszego terenu ze zbrodnią katyńską. Tamte wydarzenia przybliżył uczniom na podstawie własnej historii rodzinnej, w Katyniu został zamordowany jego dziadek Józef Pilich.

– To nie byli jacyś tam żołnierze, ale byli to ludzie z krwi i kości, którzy mieli swoje rodziny, żony, dzieci. Zamordowano ich bez oskarżenia, bez sądu, bez możliwości bronić się – podkreślał Jan Ryłko.

Uczniom przybliżył czasy komuny, kiedy nie można było mówić o zbrodni katyńskiej, słowo Katyń było tabu, groziło za nie więzienie. Prawda wyszła na jaw dopiero w latach dziewięćdziesiątych.

– Moja babcia do końca swego życia nie wiedziała, kto zabił jej męża. Chciałem wam przekazać informacje o tym wydarzeniu, by pamięć o tych tragicznych wydarzeniach nie zaginęła. Zbrodnia Katyńska na zawsze będzie przypominać o tym, jaką siłę może mieć kłamstwo. Z drugiej strony jest świadectwem tego, że ludzie nawet w najtrudniejszych czasach mają odwagę wybrać wolność i zachować prawdę. Wolności trzeba cały czas pilnować, wolność jest wtedy, kiedy będziemy ją bronić. Bądźcie dumni z tego, że jesteście Polaki, nie wstydźcie się swego pochodzenia – apelował Ryłko do uczniów.