CIESZYN / Targi Staroci na cieszyńskim Rynku cieszą się sporym powodzeniem. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca nie brak ani wystawców, ani oglądających. I choć sporo osób przychodzi tylko popatrzeć, to nie brak też tych, którzy wśród oferowanych przez sprzedawców różności znajdą coś, co z chęcią kupią i zabiorą do domu.

    – Już specjalnie poszedłem tylko z małym plecaczkiem, by mnie nie kusiło zrobić większe zakupy, a jednak… Gdy wypatrzyłem te cudowne sztućce, to nie mogłem ich nie kupić… – po przedostatnich targach mówił jeden z Cieszyniaków dźwigający do domu oprócz wypchanego po brzegi wypatrzonymi na targach zdobyczami małego plecaczka jeszcze siatkę.

    – Czy się opłaca? Jeśli nawet niespecjalnie, to pogodę mamy ładną, zamiast w domu chętnie pobędę na Rynku, porozmawiam z napotkanymi ludźmi. A jak ktoś pośród niepotrzebnych już komu innemu rupieci wypatrzy coś, co go szczerze ucieszy, to satysfakcja jest ogromna. Dawanie starym przedmiotom drugiego życia w dzisiejszych czasach pędu i jednorazowości naprawdę daje satysfakcję – stwierdza starszy wystawca.

    (indi)

    Tagi: ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego