CIESZYN / Gdy granica była zamknięta, stworzone z myślą o klientach z lewego brzegu Olzy targowisko przy Alei Łyska w Cieszynie straciło rację bytu (pisaliśmy). W pierwszym dniu otwartych granic (30.06.20) sprawdziliśmy, czy targowisko ożyło.

    – Przyszły pojedyncze osoby. Chyba bardziej robiąc rozeznanie. Może jutro przyjdzie więcej – z nadzieją stwierdza pan z kantoru.

    – Szału nie ma. Przyszli zobaczyć, czy w ogóle coś tutaj jest. Chyba po tamtej stronie nie ma żadnych informacji i nie wiedzą. A my tu cały czas jesteśmy, od 15 maja czekamy – mówiły panie ze sklepów odzieżowych ulokowanych tuż nad Olzą.

    To, że informacji nie ma, potwierdza klient z Czeskiego Cieszyna spotkany przy straganie warzywnym. – Byłem dzisiaj w Kauflandzie i nie było tam ani jednego z Czech. To nawet zabrałem ulotki i rozdałem sąsiadom. Bo ludzie w ogóle nie wiedzą. Ja dzisiaj kupiłem dwadzieścia kilo mięsa na sznycle. Liczę z tym, że ponownie zamkną granicę, więc zrobiłem zapas – stwierdził, a jego entuzjazm z udanych zakupów przyćmiewało rozgoryczenie, że, w jego opinii, radość nie potrwa długo. I jednym tchem wymieniał, co ma ważnego po polskiej stronie: sklepy, ale też przyjaciół, znajomych.

    Na parkingu pod cieszyńską biedronką raptem jedno auto na czeskich rejestracjach. Na ulicach miasta też jedynie sporadycznie dostrzec można czeskie wozy. Czy ruch w dawnym dwumieście znów stanie się płynny? Czy, jak dawniej, mieszkańcy polskiej strony będą chodzić na czeską po piwo czy morawskie wino, a mieszkańcy czeskiej na polską po wędliny i ubrania?

    Sprzedawcy z nadolziańskiego targowiska mają taką nadzieję. Liczą, że powoli klienci zza Olzy powrócą. Bo bez nich ich zlokalizowane nad Olzą małe biznesy nie mają racji bytu.

    (indi)

    Tagi: , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego