JABŁONKÓW, MEKSYK / Pełna wrażeń powróciła w połowie marca do swoich domów grupa trzydziestu uczestników piegrzymki jabłonkowskiej parafii do Meksyku. Swoją relację przekazała naszej redakcji Zuzanna Byrtusowa, która pomagała przy organizacji pielgrzymki.

Pomysł, by polecieć tak daleko, aż 10 000 km, był autorstwa naszego proboszcza ks. Janusza Kiwaka. Przygotowania trwały ponad rok.

Droga na amerykański kontynent rozpoczęła się w środę 4 marca o godz. 20.00, najpierw autokarem do Wiednia, następnie samolotem do Amsterdamu, a po kolejnym czekaniu na lot, już w czwartek 5 marca o godz. 14.35 wystartowaliśmy do Meksyku. Nasz lot trwał 12 godzin.

Stara i nowa Bazylika Matki Bożej z Guadalupe

Pielgrzymowanie po Meksyku rozpoczęliśmy od zwiedzania religijnego serca kraju – wzgórza Tepeyac. To w tym miejscu objawiła się Matka Boża Indianinowi Juanowi Diego w 1531 roku. Chodzi o najstarsze objawienie maryjne uznane przez Kościół.

Właśnie tutaj mieliśmy zaszczyt uczestniczyć we mszy św. celebrowanej przez naszego księdza Janusza Kiwaka. Po mszy św. udaliśmy się podziwiać najbardziej tajemniczy obraz świata. Pod obrazem na ruchomym pasie z zapartym w piersiach tchem obserwowaliśmy ten cud, żywy obraz, tajemniczy, Boski. Obraz nie ludzką ręką malowany. To przeżycie na całe życie.

Oprócz tego mieliśmy w Meksyku wiele inne wrażeń. Jednym z nich było stanowisko archeologiczne Teotihuacan, gdzie odważni z nas mogli wejść na dwie piramidy Azteków. Byliśmy również na jednym z największych placów na świecie, na głównym placu Miasta Meksyk, tzw. Zocalo.

Odwiedziliśmy, budowany przez ponad 300 lat, Kościół Katedralny z pięknym ołtarzem barokowym, podziwialiśmy pozostałości Templo Mayor, zwiedzaliśmy Pałac Prezydencki, w którym znajdują się sławne murale Diega Riviery, przedstawiające historię Meksyku.

Kolejne nasze drogi z widokiem na wulkany Popocatepetl i Iztaccihuatl były skierowane do miasteczek wpisanych na listę miast Meksyku „Pueblos Mágicos” czyli „Magiczne miasta Meksyku”. Nasza pielgrzymka zakończyła się w najsłynniejszym kurorcie nad Oceanem Spokojnym – w Acapulco.

Gondole w Xochimilco

W niedzielę 15 marca pielgrzymka chyliła się ku końcowi. Do Europy dotarł w międzyczasie koronawirus, granice zostały zamknięte. Na szczęście z Ministerstwa Spraw Zagranicznych wysłano po nas autokar z Wiednia do Brna. Stamtąd musieliśmy zorganizować sobie kolejny. Do Jabłonkowa dotarliśmy we wtorek 17 marca o godz. 5.00.

By naszym parafianom, którzy nie uczestniczyli w pielgrzymce, także przybliżyć Meksyk, przywieźliśmy kopię cudownego wizerunku Matki Bożej, również na płótnie z agawy. Kopia zostanie powieszona w kościele filialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Bukowcu i w kościele prafialnym św. Wilhelma we Vřesině, gdzie służy obecnie ks. Kiwak.

Szerszą relację Zuzany Byrtusowej zamieścimy w kwietniowym „Zwrocie”.

Tagi: , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego