Pierwsze Karty Polaka zostały uroczyście wręczone w Konsulacie RP w Ostrawie 20 stycznia. O tym, do czego mogą się one przydać ich posiadaczom, a także o niedoskonałościach systemu mającego zapewnić pomoc wszystkim Polakom, którym przyszło żyć na obczyźnie, rozmawiamy z Konsul generalną RP w Ostrawie Izabellą Wołłejko-Chwastowicz.

    Jakie jest zainteresowanie Kartą Polaka?

    Biorąc pod uwagę liczbę przyjętych wniosków na dyżurach konsularnych – na pierwszym około siedemdziesiąt, na drugim 74 to spore.

    A co właściwie ta Karta Polaka daje jej posiadaczom? Dlaczego warto ją mieć?

    Prawo bezpłatnego wstępu do muzeów państwowych w Polsce, 37% ulgi przy przejazdach w Polsce w pociągach osobowych, pospiesznych i ekspresowych na podstawie biletów jednorazowych, posiadacz takiej karty nie musi też mieć dodatkowych zezwoleń na pracę w Polsce oraz na podejmowanie i wykonywanie działalności gospodarczej. Ale przede wszystkim posiadacz Karty Polaka bezpłatnie może złożyć wniosek o nadanie wizy krajowej w celu pobytu w Polsce, pracy, również wniosek o nadanie obywatelstwa polskiego jest za darmo. A samo złożenie wniosku o Kartę Polaka też jest bezpłatne. Cała procedura otrzymania Karty Polaka jest bezpłatna.

    Czyli Karta Polaka może być wstępem do przyjęcia obywatelstwa polskiego?

    Tak. A mnie zaskakuje bardzo niska frekwencja wniosków o nadanie obywatelstwa polskiego. Mimo, że już od 2013 ustawodawca czeski umożliwia podwójne obywatelstwo, to sporadycznie mamy takie wnioski. Od 2013 roku do Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie wpłynęło jedynie 5 wniosków! Mimo że Minister Spraw Zagranicznych obniżył stawki opłaty za przyjęcie wniosku o nadanie obywatelstwa do 40 euro dla osób, które utraciły je na skutek Konwencji między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną z 1965 roku. Rozporządzenie przewiduje utrzymanie takiej opłaty jedynie do 2025 roku. Po tym czasie opłata będzie wynosiła 360 euro. Rozporządzenie obejmuje nie tylko obywateli Czech ale również Słowacji, Bułgarii, Węgier czy Niemiec. A zainteresowanie o nadanie obywatelstwa wciąż jest bardzo małe. Biorąc od uwagę deklarowaną liczbę Polaków, to naprawdę liczba śladowa.

    Czyli Kartą Polaka jest zdecydowanie większe zainteresowanie, niż polskim obywatelstwem?

    Tak.

    Z czego to może wynikać?

    Trzeba byłoby się zapytać bezpośrednio zainteresowanych osób. Jednak myślę, że w większości jest to brak wiedzy na temat możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa. Przychodzą do konsulatu osoby, które do momentu wdrożenia ustawy o Karcie Polaka nie wiedziały, że mogą wnioskować o nadanie obywatelstwa. Spotkaliśmy się już z kilkoma osobami, które wnioskują o Kartę Polaka i będą wnioskować o nadanie obywatelstwa.

    Tylko dzięki temu, że dzięki Karcie Polaka dowiedziały się, że mają taką możliwość?

    Dokładnie.

    Czyli jednak wciąż jest informacji za mało…

    I myślę też, że cały czas pokutuje brak zainteresowania obywateli ich przywilejami. Bo nasze obowiązki są wymuszane przez poszczególne urzędy, instytucje. A o nasze przywileje musimy sami zadbać. Jeśli my o siebie nie zadbamy to nikt inny tego nie zrobi.

    A czy Konsulat posiada jakieś dane dotyczące ogólnie motywacji, jaką kierują się wnioskujący o przyznanie Karty?

    Podczas obowiązkowej rozmowy z konsulem, wnioskujący mówili mi, że Karta Polaka będzie dokumentem, który „na stare lata” potwierdzi im przynależność do narodu polskiego. Około 60 % wszystkich wnioskodawców to osoby powyżej 60 roku życia. Dla nich jest to sprawa bardzo emocjonalna wynikająca z potrzeby serca, a nie z innych potrzeb.

    A młodzi nie są Kartą tak zainteresowani?

    Dzisiaj (20 stycznia, przyp. red.) Kartę Polaka odbiorą też młodzi – głównie studenci, którzy studiują na polskich uczelniach, którym ten dokument zdecydowanie ułatwi funkcjonowanie we wszystkich instytucjach publicznych.

    Czyli jednak Karta Polaka daje też konkretne, wymierne korzyści jej posiadaczowi. Jak choćby wspomniane zniżki.

    Owszem, posiadacz Karty Polaka ma szereg udogodnień i ułatwień, więcej niż zwykły obcokrajowiec. Mimo, że tutaj mówimy po polsku i nosimy polskie nazwiska, imiona, cały czas mamy czeski paszport i jesteśmy jednoznacznie obcokrajowcami. Dlatego wnioski składają też studenci lub osoby, które kończą studia i zamierzają zostać w Polsce.

    To ma dla nich więc znaczenie pragmatyczne.

    Bardzo pragmatyczne.

    Ale część spośród rdzennych Zaolziaków legitymuje się od dawna polskim paszportem.

    To prawda. Niestety im nie przysługują te prawa, z których korzystać mogą posiadacze Karty Polaka. Nie tylko obywatel polski, nawet mieszkający całe życie poza granicami kraju, nie może wnioskować o Kartę Polaka, ale dokument ten nie przysługuje też osobie, która ma stały pobyt w Polsce. Osoba z Czeskiego Cieszyna zameldowana po polskiej stronie nie może otrzymać Karty Polaka. Mieliśmy już dwa takie przypadki, kiedy podczas rozmowy okazało się, że osoba ma stały pobyt w Polsce i musieliśmy odmówić rozpatrzenia wniosku.

    A co z Polakami, którzy nigdy nie zrzekli się polskiego obywatelstwa? Mają szanse na jakieś wsparcie? Przywileje? Udogodnienia?

    Nie, w chwili obecnej nie ma żadnych regulacji prawnych obejmujących obywateli polskich, którzy nigdy nie zrzekli się obywatelstwa polskiego, pozostając obcokrajowcami w państwie, w którym przyszło im żyć, mieszkać i pracować.

    W Polsce nie mają przywilejów, które by mieli jako Polacy mieszkający poza granicami kraju, a w Republice ciągle są obcymi obywatelami.

    Dokładnie. Przez rząd czeski są traktowani jako mniejszość, a przez rząd polski są traktowani jako zwykli obywatele. Czyli nie mają żadnych ulg, nie kwalifikują się do żadnych programów socjalnych skierowanych do obcokrajowców. Młodzi Zaolziacy, aplikujący na polskie uczelnie są traktowani tak samo jak Polacy żyjący i uczący się w Polsce. Tymczasem dla obcokrajowców organizowane są osobne nabory i wydzielona pula miejsc na polskich uczelniach oraz cały system rożnych programów stypendialnych, a młodzież zdająca maturę w Polsce często dodatkowo chodzi na kursy przygotowawcze na daną uczelnię.

    A ilu jest takich obywateli Polski mieszkających na Zaolziu?

    Według czeskiego urzędu statystycznego w województwie morawsko-śląskim jest około 7 tysięcy mieszkańców mających stały pobyt w Republice Czeskiej, a polskie obywatelstwo. Z jednej strony jest to duża liczba osób ale biorąc pod uwagę prawie 20 milionów Polaków żyjących na świecie, liczba ta stanowi jedynie ułamek. Możemy się więc cieszyć, że jest coś takiego, jak Karta Polaka, która objęła Polaków żyjących na całym świecie.

    Tagi: ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego