Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
POLSKA / Dzisiaj od 7 rano do godz. 21 Polacy wybierali posłów i senatorów.
Frekwencja wyborcza wyniosła 61,9 procent. To druga taka frekwencja w historii, więcej osób głosowało tylko w roku 1989. W sejmie będzie najprawdopodobniej 5 sił politycznych.
Wg. wstępnych wyników exit poll najwięcej głosów zyskało Prawo i Sprawiedliwość (43,6 proc.), Koalicja Obywatelska zyskała 27,4 procent głosów, Lewica 11,9 procent, PSL-Kukiz`15 zdobył 9,6 procent, Konfederacja 6,4 procent.
21.00 Lokale wyborcze zamknięte. Wszyscy niecierpliwie czekają na pierwsze wyniki sondażowe.
W Konsulacie Generalnym w Ostrawie głosowało ok. 300 osób. Nie tworzyły się kolejki, choć jak relacjonuje nasz redaktor, w konsulacie był spory ruch.
Za to we Włoszech w kolejce do konsulatu czekało się nawet dwie godziny. W Cork w Irlandii trzeba było w kolejce do głosowania stać półtorej godziny, policja musiała kierować ruchem ulicznym w okolicy lokalu wyborczego. W kolejkach stali wyborcy m.in. też w Portugalii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Belgii.
Aż 33 godziny koleją transsyberyjską musiał jechać Wojciech Ziółek, by oddać głos w wyborach. Pokonał 1850 km. Swoją podróż jezuita mieszkający w Rosji relacjonował na Twitterze.
Tagi: wybory
Komentarze