Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
– Twój tysiąc będzie trzema tysiącami! To jest wyjątkowa okazja! – tak Mariusz Wałach zachęcał do wsparcia finansowania remontu Domu PZKO w Bystrzycy podczas zebrania, jakie 10 marca zorganizowano w Centrum Luterańskim w Bystrzycy. Dlaczego tam? Ano właśnie dlatego, że w Domu PZKO trwa remont. Bystrzyccy PZKO-wcy sporo już zrobili. Teraz zamierzają pozyskać fundusze na drugi etap remontu.
– Kochani! możemy współtworzyć historię! – przekonywał Wałach przedstawiając zebranym nową, zaczerpniętą ze Stanów Zjednoczonych, formę sponsoringu. – Po raz pierwszy w Republice Czeskiej pojawił się sponsor, który zaoferował, że każdą kwotę wpłaconą fizycznie na cel remontu uzupełni podwójną wpłatą. Jeśli ktoś da sto koron, zostanie to pomnożone na trzysta koron. Jak ktoś wpłaci tysiąc – na koncie na remont pojawią się trzy tysiące – wyjaśniał na czym polega „matching” – jeden z najnowocześniejszych amerykańskich instrumentów wspierania inicjatyw społecznych
To, co już zostało wyremontowane, udało się zrobić o 300 tysięcy koron taniej, niż było w kosztorysie. Jest to zasługa kierownika budowy. Koszt całego remontu, pierwszego i drugiego etapu wynosi ponad 7 milionów koron.
– Pierwszy etap, czyli około trzech milionów, mamy za sobą. Pokryliśmy go przede wszystkim z darów sponsorskich (milion trzysta tysięcy), Senat Rzeczypospolitej dołożył się niemałą sumą milion sto tysięcy, a resztę pokryliśmy z własnych źródeł. Na drugi etap, którego kosztorys wynosi cztery miliony sto pięćdziesiąt dwa tysiące koron, mamy złożone wnioski w Warszawie. Oczywiście bez gwarancji, że coś dostaniemy. Ale jakby się udało, to mamy pokryte około połowy kosztów. Teraz potrzebujemy zebrać resztę – wyjaśniał cel zorganizowania zbiórki Wałach.
Dom PZKO w Bystrzycy po remoncie ma być miejscem bezpiecznym i pełnym serdeczności, miejscem społeczności otwartej. – Chcemy służyć wszystkim mieszkańcom Bystrzycy. Ma to być miejsce wielofunkcyjne, żyjące siedem dni w tygodniu. My tym remontem odpowiadamy na realne potrzeby. Nowoczesna kuchnia, parter budynku przystosowany do mniejszych imprez dla Klubu Młodych, odnowiona główna sala z powiększoną sceną i balkonem, reprezentacyjna wiata przed wejściem, nowa brama wjazdowa, a przede wszystkim sanitariaty, czyli jak my tu po staropolsku mówimy – wychodki na miarę XXI wieku. Odpowiadamy tym remontem na prawdziwe potrzeby, które są ewidentnie jasne dla każdego. Nasi przodkowie budowali ten dom przed laty. Oni zrobili swoją cegiełkę, a my dzisiaj możemy z tego korzystać. Teraz na nas kolej. Dla kolejnych pokoleń – mówił.
Prezes Kongresu Polaków podkreślał też, że choć dostawanie cieszy, to dawanie również daje radość.
Jak zatem można wspomóc remont Domu PZKO w Bystrzycy? Na trzy sposoby: 1. Anonimowo wrzucając pieniądze do skarbonki; 2 za pomocą listy datków; 3. wpłatą na transparentne konto.
(indi)
Tagi: Dom PZKO w Bystrzycy, Mariusz Wałach, Matching
Komentarze