Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
LUTYNIA DOLNA / Pół wieku nosi nazwę Lutnia chór mieszany Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Lutyni Dolnej, który kontynuuje 110-letnią już tradycję polskiego śpiewu chóralnego w tej miejscowości. W niedzielę 13 maja odbyły się w Lutyni Dolnej uroczystości jubileuszowe z udziałem sześciu zespołów śpiewaczych.
Chór jubilat zaprosił najpierw do kościoła św. Jana Chrzciciela na Koncert Majowy, który składał się głównie z pieśni o charakterze religijnym. Pod batutą Władysława Ruska rozpoczęła Lutnia trzema pieśniami, po czym przedstawiły się zespoły pezetkaowskie z pobliskich gmin: założony w 1926 roku chór mieszany Hasło z Bogumina-Skrzeczonia pod batutą Ireny Szeligi i chór mieszany Zaolzie z Orłowej-Lutyni, obchodzący swoje 95-lecie, którego dyrygentką jest Magdalena Mencner. Pierwszą część uroczystości zakończył gość z Polski, chór mieszany Słowik nad Olzą, istniejący od 1920 roku, a od 1988 roku współpracujący z chórem Lutnia. Zaśpiewał cztery pieśni pod kierownictwem Tymoteusza Kubicy.
Jubileuszowe świętowanie kontynuowano następnie w pobliskim Domu Kultury, gdzie prezes Koła PZKO Maria Sztwiertnia przypomniała krótko dzieje ruchu śpiewaczego w Lutyni Dolnej. Chórowi jubilatowi złożyła życzenia konsul Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie Maria Kovacs, w imieniu Zarządu Głównego PZKO prezes darkowskiego chóru Lira Tadeusz Konieczny, a także przedstawiciele dolnolutyńskiego i okolicznych Kół PZKO oraz występujących podczas jubileuszu zespołów.
Konsul Maria Kovacs wspomniała o ojcach założycielach działalności chóralnej i ich następcach. Obecnym chórzystom dziękowała za kontynuację. – Dziękuję za to, że zarażacie młode pokolenia swoimi pieśniami – powiedziała między innymi. – Chciałabym życzyć, żebyście śpiewali do końca świata, bo jako artyści sięgacie do najgłębszych pokładów naszych emocji i powodujecie ogromne wzruszenie. Bardzo wam za to dziękuję i jeszcze raz gratuluję tak wspaniałego jubileuszu.
Druga część koncertu w Domu Kultury miała już bardziej rozrywkowy charakter. Popularne przeboje, głównie polskie, zaśpiewał Zespół Pieśni i Ruchu Nieskoordynowanego Niezapominajki z Hawierzowa-Suchej pod kierownictwem Bronisława Podleśnego. Jako ostatni wystąpił zespół śpiewaczy Olzanki z polskiej Olzy, który prowadzi Urszula Wachtarczyk. Spotkanie przebiegało przy kawie i domowych wypiekach, wszyscy obecni zjedli też ciepłą kolację.
CR
Tagi: 110 lat śpiewactwa, jubileusz, Lutnia, MK PZKO Lutynia Dolna
Komentarze