VÝCHODNÁ / Program “Z biegiem Olzy“ prezentujący poszczególne tańce naszego regionu przedstawiły na 63. Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym Východná połączone zespoły zaolziańskie. Muzyczna alegoria Olzy popłynęła słowackim amfiteatrem 1 lipca.
– Śląsk Cieszyński jest mały, ale nie zmieścił się w jednym kraju. Jedna jego połowa jest w Polsce, druga w Czechach. Miejscowy folklor jest bardzo rozmaity: inny jest u górali w Beskidach koło Jabłonkowa, inny na rolniczych terenach koło Cieszyna, jeszcze inny na terenach koło Karwiny, gdzie są kopalnie i mieszkają górnicy- charyzmatyczny głos Karola Suszki w krótkich wstępach pomiędzy pokazami tanecznymi opowiadał zebranym o charakterystycznych rysach naszej kultury.
Program rozpoczął się u górali beskidzkich przy pasaniu owiec. – Mieli trombity, na które grali, kiedy coś niedobrego się działo. Rozlegał się tutaj również głos pasterek. Ich piosenki nazywamy wolnometrycznymi, ponieważ nie mają taktu. Wolno płyną z jednego „pasiónku“ na drugi – głos narratora rozlegał się po całym amfiteatrze.
„Daj nam Panie Boże sił, byśmy pracować mogli“ – czyli dalszy punkt występu, w którym uczestnicy Festiwalu mogli podziwiać tańce rzemieślnicze, dawny bal w Cieszynie i świat górniczych kolonii i kopalń.
Na scenie w Východnej wystąpiły zespoły: Górole, Zaolzi, Bystrzyca, Oldrzychowice, Olza, Suszanie oraz Błędowice. Autorami programu byli Danuta Milerska i Michał Milerski, Barbara Mračna oraz Ján Mračna i Roman Kulhanek.
– Wrażenia po występie? Bardzo fajne. Oklaski słyszeliśmy, wstydu nie narobiliśmy – cieszyła się Barbara Mračna. Zespoły zaolziańskie na Festiwalu przedstawiły to, co najcenniejsze, co jest twarzą i solą całego regionu – tradycje.
– Podoba mi się, jak tutaj wszyscy żyją folklorem. Poza występami uczestnicy spontanicznie śpiewają piosenki ludowe, biorą udział w nauce ludowych tańców. Inspirująca atmosfera – powiedziała Jola Sikora.
– Przed występem oczywiście stres odczuwaliśmy, ale w końcu przyszła wielka radość, kiedy wszystko stuprocentowo się udało – dodała.
Oprócz podziwiania kolejnych folklorystycznych występów tanecznych, które pokazywały znaczenie kultury dla ludności czy alegorie życia ludzkiego, można było w stoiskach na jarmarku wypróbować rzemiosł czy spróbować tradycyjnych miejscowych potraw, takich jak popularne „halušky“.
Na pięciu scenach przedstawiło się ponad 2100 uczestników. Zainteresowani mogli również w domach tanecznych nauczyć się czardasza czy „šórového“.
63.edycja Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego w Východnej pokazała, że folklor to dar dla następnych generacji. Głównym organizatorem Festiwalu jest Narodowe Centrum Oświaty a patronat przyjął minister kultury Republiki Słowackiej Marek Maďarič.
kc
Wyjazd zespołów na 63. Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny Východná został wsparty przez Urząd Województwa Morawskośląskiego.
Tagi: 63. Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny Východná, Barbara Mračná, Bystrzyca, Błędowice, Oldrzychowice, Olza, Tadeusz Filipczyk, Zaolzi, ZPiT Suszanie