Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
KARWINA / W każdą trzecią środę miesiąca, oprócz sezonu zimowego, odbywają się w Karwinie targi farmerskie, na których swoje wyroby oferują mali przedsiębiorcy z szerokiej okolicy. Tak było również 17 maja.
Na targowisku centralnym w Karwinie-Frysztacie i przyległej ulicy rozłożyli swoje stoiska producenci miodu, wina domowego, przetworów mięsnych, przede wszystkich tych kojarzonych ze świniobiciem i wędzeniem, wyrobów z mleka, np. różnego rodzaju serów, z mąki, tu nie brakowało słodkich wypieków, ale i pieczywa czy makaronów, jak zwykle był duży wybór ziół i przypraw.
Oprócz produktów spożywczych można było nabyć również kosmetyki naturalne, rzemieślnicy oferowali rękodzieła z drewna, m.in. zabawki i przedmioty przydatne w gospodarstwie domowym, z materiałów tekstylnych, np. poduszki, maskotki, serwetki, również biżuterię. Sprzedawano także przedmioty dekoracyjne i zabawki robione przez osoby niepełnosprawne. Bogaty był, jak to w sezonie wiosennym, zestaw sprzedawanych przez ogrodników sadzonek warzyw i kwiatów.
Organizatorzy zadbali również o rozrywkę dla zwiedzających targi. Na pobliskim placyku rozłożone zostały stoły i ławy, przy których można było spożyć posiłek, ale też obejrzeć program kulturalny. Wystąpiły zespoły muzyczne. Sprzyjająca pogoda sprawiła, że chętnych do ich posłuchania czy tylko pospacerowania wśród straganów nie brakowało.
Po raz pierwszy targi farmerskie, organizowane przez miasto Karwinę, odbyły się w grudniu 2013 roku. Okazało się, że jest duży popyt na tego typu przedsięwzięcia, toteż zaczęto je przygotowywać regularnie.
Ponieważ według nowych przepisów sprzedający muszą prowadzić elektroniczną ewidencję utargu (EET), miasto zaoferowało im bezpłatne podłączenie do internetu. Po raz pierwszy z wi-fi dla celów EET skorzystać mogli podczas kwietniowych targów.
CR
Tagi: EET, miasto Karwina, targi farmerskie