Po czeskiej stronie Śląska Cieszyńskiego na co dzień używa się trzech kodów językowych:
- języka polskiego,
- języka czeskiego,
- gwary.
Częstokroć rozmówcy płynnie przechodzą pomiędzy nimi, co jest uwarunkowane stopniem oficjalności rozmowy oraz znajomością konkretnego języka przez współrozmówców.
Chciałbym przedstawić, jak zapatruję się na sprawy kultury języka (nie tylko polskiego) na Zaolziu.
- Powinniśmy dążyć do tego, by mówiąc w którymkolwiek z tych języków, nie popełniać błędów i minimalizować „mieszanie” ich gramatyk wzajemnie, np. nie używać słownictwa, składni, odmiany itp. jednego języka wypowiadając się w drugim języku.
- W piśmie powinniśmy dążyć do perfekcji. Nieumiejętne posługiwanie się językiem prezentuje nas w złym świetle, podobnie jak brudne ubranie, gdy składamy wizytę. Nie wystarczy polegać na automatycznej korekcie w Wordzie, gdyż nie jest w stanie poprawić wszystkich niuansów ortografii (choćby wstanie – to czasownik w 3. osobie a w stanie – to wyrażenie przyimkowe, które piszemy rozdzielnie). Trzeba również korzystać ze swojej wiedzy wyniesionej ze szkoły, ze słowników i wielu innych źródeł. W czasach Internetu różne źródła są na wyciągnięcie ręki, czasem trzeba jednak nauczyć się do nich sięgać.
Oprócz ortografii ważna jest również interpunkcja. Niektórzy bagatelizują jej rolę, uważam jednak, że pomaga zrozumieć intencje autora tekstu, czasem wyklucza błędne jego odczytanie, jak w zdaniach: Konie biegły raźno, parskając. Konie biegły, raźno parskając. Umiem sobie wyobrazić sytuację, kiedy podobna różnica zaważyć może na czyimś mieniu a nawet życiu.
- Jeśli chodzi o język polski w naszym lokalnym środowisku, to w poprawnej wersji jest używany zbyt rzadko. Czasami mówimy po polsku z naleciałościami gwarowymi, np. w odmianie, czyli używamy gwarowych końcówek deklinacyjnych lub koniugacyjnych, albo z naleciałościami czeskimi, w leksyce – do nazwania zjawisk, które nie występują w języku polskim lub które nie musiałyby zostać dobrze zrozumiane przez odbiorcę, gdyby były użyte w ich polskiej postaci. W tym wypadku rozmówca musi jednak zdawać sobie sprawę z popełnionego wykroczenia względem poprawności językowej, bo inaczej nie pozostaje nam nic, tylko nazwać to błędem.
Zapraszam do dzielenia się zauważonymi błędami występującymi w naszej polszczyźnie (pogotowie.jezykowe@zwrot.cz). Postaram się je nazwać, sklasyfikować, a przede wszystkim wskazać, jak należałoby powiedzieć lub napisać lepiej.
Na zakończenie chciałbym przedstawić dwa rodzaje błędów. Pierwszy spotykany jest nasz, zaolziański, a chodzi o używanie w naszym słownictwie polskich wyrazów z czeskim znaczeniem. Przykładem niech będzie zapora – přehrada. Zapora to w języku polskim 'przeszkoda’ a zapora wodna to 'tama’, często jednak używana jest na Zaolziu w znaczeniu 'zbiornik wodny utworzony przez wybudowanie zapory wodnej’, co jest znaczeniem czeskiej přehrady.
Dodam jeszcze jedną wielką grupę błędów na przykładzie akwenu wodnego. Są to błędy typowe, pojawiające się często w mowie i piśmie wszystkich Polaków w Polsce i poza jej granicami. Ten rodzaj błędu nazywamy fachowo pleonazmem, a popularnym określeniem jest masło maślane. Akwen utworzony został od łacińskiego aqua ’woda’ analogicznie do wyrazu teren, więc dodawanie do akwenu przymiotnika wodny jest nadmiarowe. Zbyteczne jest dodawać, a język urzędowy kocha to robić, do nazwy miesiąca rzeczownik miesiąc, np. w miesiącu październiku, albo do daty określenie dzień, np. dnia 20 października – wystarczy powiedzieć w październiku lub 20 października. Spotkać można jeszcze takie perełki jak w dniu dzisiejszym zamiast dzisiaj. Dalej już tylko wyliczam: w mieście Cieszynie, dalsza kontynuacja, cofać się wstecz, wracać z powrotem, godzina lub okres czasu, ograniczony limit, fakt dokonany, prawdziwy autentyk,… We wszystkich przykładach najważniejsza treść wyrazu jednego zawarta jest również w drugim. Są to bańki mydlane nadmuchujące tylko objętość tekstu.
Jeśli mają Państwo wątpliwości, jak napisać coś poprawnie po polsku, proszę pisać do nas. Swoje zapytania mogą Państwo wysyłać pod adresem: pogotowie.jezykowe@zwrot.cz.
Ireneusz Hyrnik
Tagi: język polski, pogotowie językowe, Pogotowie Językowe "Zwrotu"