KRAKÓW / Światowe Dni Młodzieży chylą się ku końcowi. Papież Franciszek w niedzielę celebrował w Brzegach Mszę Posłania dla 2,5 miliona pielgrzymów. Kolejne Światowe Dni Młodzieży odbędą się za trzy lata w Panamie.
Zapytaliśmy młodzież z Zaolzia, Ukrainy i Krakowa, jak postrzega to wielkie święto młodych całego świata.
– Na czas trwania ŚDM Kraków opanowało szaleństwo i pozytywna energia młodych – mówi wolontariuszka z Zaolzia.
– Cudowne jest to, jak różne narody przemieszały się i zamieniły w jedność – zachwyca się Maria z Karwiny.
– Nie mogę uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Że jestem częścią czegoś tak magicznego – przyznała Paulina z Ukrajiny.
– Przed rozpoczęciem narzekałem, że będzie chaos, ale później, jak zobaczyłem te tłumy młodzieży na ulicach Krakowa, to i mnie się udzielił ten nastrój i zmieniłem zdanie – przyznał Jakub, młody mieszkaniec Krakowa.
W ostatniej homilii w trakcie ŚDM Ojciec Święty ponownie zwracał się do młodych ludzi, nawołując ich do miłości i życia z Jezusem. Podsumował również przebieg Światowych Dni Młodzieży.
– To było duchowe „dotlenienie”, abyście mogli żyć i postępować w miłosierdziu, kiedy powrócicie do swoich krajów i do swoich wspólnot – powiedział.
Na zakończenie ogłosił, że następny etap Światowych Dni Młodzieży odbędzie się w 2019 roku w Panamie. Para prezydencka RP przekazała pałeczkę organizacyjną parze prezydenckiej z Panamy.
Pod wieczór w Tauron Arenie Ojciec Święty spotkał się z wolontariuszami, po czym po godzinie 18 odleciał z powrotem do Rzymu.
kc
Tagi: Msza Święta Posłania, papież Franciszek, pielgrzym, ŚDM