MUR pod znakiem muzyki

CZESKI CIESZYN / W czwartek odbyło się uroczyste zakończenie roku akademickiego Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Domu PZKO na Bożka.

Tradycyjnie najaktywniejszym słuchaczom rozdano certyfikaty oraz nagrody książkowe. – Tym razem certyfikaty otrzymują wszyscy ci, którzy byli przynajmniej pięć razy na wykładzie – mówiła Helena Legowicz, koordynatorka MUR. Ponadto najaktywniejsi otrzymali książkę.

Z okazji 70. rocznicy śmierci Feliksa Nowowiejskiego Sejm RP ogłosił rok 2016 Rokiem Feliksa Nowowiejskiego, zatem czerwcowy wykład poświęcono właśnie tej znanej, aczkolwiek niedocenionej w dziedzinie muzyki XX wieku postaci.

– W swoim czasie zdobywał dość poważne laury na estradach europejskich. Jego oratorium Quo vadis skomponowane w 1903 r. stało się jednym z największych przebojów, po roku 1909 było to jedno z najbardziej cenionych dzieł – mówił wykładowca Maciej Jabłoński.

Feliks Nowowiejski jest znany jako twórca pierwszego polskiego hymnu. – Rota, która została na początku spopularyzowana jako Hasło, stała się później hymnem polskim aż do roku 1927 – mówił wykładowca i dodał, że Rota stała się w tym momencie pieśnią patriotyczną.

– Nie była to postać pochodząca z bardzo muzykalnej rodziny. Nie był to człowiek, którego można by było jako Mozarta czy Beethovena wpisać w jakiś bardzo poważny nurt. Jego droga do kariery zaczynała się od prowincjonalnych ośrodków. Pierwszym miejscem nauki była Święta Lipka i szkoła przyklasztorna – precyzował wykładowca.

Maciej Jabłoński dodał jednak, że kompozytor jeszcze czeka na odkrycie, bowiem nawet znawcy tematu nie są pewni, ile dzieł napisał.

Wykład Macieja Jabłońskiego był przeplatany urywkami utworów Feliksa Nowowiejskiego np. Roty czy fragment opery Legenda Bałtyku, Mszy Pokoju oraz Quo vadis.