Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
KARWINA / W czwartek 10 marca odbył się w Karwinie-Nowym Mieście drugi Sejmik Gminny. Pierwszy z dwóch równorzędnych w tym mieście miał miejsce 11 lutego w Karwinie-Frysztacie. Wybrano wtedy 6 delegatów na XII Zgromadzenie Ogólne Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, 3 rezerwowych oraz pełnomocnika gminnego, na nowomiejskim zaś następnych 5 delegatów oraz zastępcę pełnomocnika.
W drugim Sejmiku Gminnym wzięło udział 18 osób. Sejmik zatwierdził pełnomocnika gminnego, którym pozostał Melchior Sikora. Delegatami na XII ZO KP poza tym wybrani zostali Remigiusz Gąsior, Sylwia Czapek, Stefan Duda, Krzysztof Matusik, Krystyna Sikora. Zastępcą pełnomocnika gminnego będzie Eugeniusz Herman.
Na spotkaniu obecny był również członek Rady Kongresu Polaków Andrzej Bizoń, który omówił zasady działania Kongresu, zadania, które wykonuje. Przypomniał, że Kongres pełni rolę parasola ochronnego, powołany został po to, by pilnować ważnych dla Polaków w RC spraw. – Dopiero, kiedy coś utracimy, pytamy dlaczego – stwierdził, przypominając znane przysłowie o tym, że mądry Polak po szkodzie.
Przedstawił też najważniejsze punkty materiału „Wizja 2035. Strategia rozwoju polskości na Zaolziu”, który powstał spontanicznie z inicjatywy kilku działaczy i jest apelem do społeczeństwa o zastanowienie się, jak postępować, by polskość na Zaolziu przetrwała także przez następne pokolenia.
W dyskusji głos zabrał m.in. Józef Chmiel, który przypomniał o jednej z uchwał poprzedniego Zgromadzenia Ogólnego KP, dotyczącej przywrócenia historycznej nazwy rzeki Olzy. W odpowiedzi Andrzej Bizoń stwierdził, że realizacja tej uchwały to kwestia długoplanowa. Ważne jest też zachęcanie czeskich mediów, by używały nazwy Olza.
Dyskutowano o roli „Wizji”, czy nie powinna ukazać się wcześniej, o małej wiedzy społeczeństwa polskiego na temat roli Kongresu. – Rada Kongresu Polaków nie umie sprzedać swojej pracy – mówiła Krystyna Sikora.
O tym, że Kongres ma mandat reprezentowania, mówił Remigiusz Gąsior, który był już członkiem Rady. Przypomniał początki ówczesnej Rady Polaków po 1989 r. Wtedy, jak stwierdził, wielu ludzi sądziło, że chodzi o likwidację PZKO, i te nastroje przetrwały niestety do dziś. Podkreślił jednak, co najważniejsze, że wszyscy jesteśmy Polakami.
Mówiono też o roli młodzieży. – Młodzież nie jest zła, ale nie chce się zrzeszać – stwierdził Andrzej Bizoń, który z racji swej funkcji dyrektora Polskiego Gimnazjum im. J. Słowackiego w Czeskim Cieszynie ma z młodymi ludźmi do czynienia na co dzień. – Nie chcą legitymacji, ale dajmy im przestrzeń – padł na zakończenie Sejmiku Gminnego apel dotyczący młodego pokolenia Zaolziaków.
CR
Tagi: Andrzej Bizoń, Melchior Sikora, Sejmik Gminny, sejmiki, XII Zgromadzenie Ogólne Kongresu Polaków w RC