Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CIESZYN / CZESKI CIESZYN / Podążając śladami funkcjonalizmu w Cieszynie, prof. Irma Kozina oprowadziła słuchaczy po obu stronach Olzy. Ze względu na liczne uczestnictwo zmieniono pierwotne plany i zamiast formy objazdowej, trasę pokonywano pieszo.
Modernizm jako styl architektoniczny skupia w sobie zarówno nurt art déco, streamline moderne, jak i również funkcjonalizm odrzucający z zasady dekoracyjność. W czeskim środowisku architektonicznym z czasem większość twórców opowiedziała się za funkcjonalizmem, twierdząc, że forma powinna podążać za funkcją.
Już na samym początku wykładowczyni podkreśliła, że podchodzi do tematu bardzo restrykcyjnie i dlatego starannie wyselekcjonowała te obiekty, które nie tyle powielały wytworzone wzorce, co współtworzyły język modernizmu.
W efekcie w Czeskim Cieszynie przewodniczka skupiła się na trzech gmachach, nazwanych prawdziwymi perełkami. Był to m.in urząd pocztowy na ulicy Dworcowej. Młode czeskie państwo chciało bowiem uchodzić za nowoczesne, dlatego gmachy użyteczności publicznej, nawet w prowincjonalnych miastach, budowano w reprezentacyjnym stylu modernistycznym.
Nowo powstałe państwo chciało pokazać również, że dostarcza narodowi większych możliwości edukacyjnych i buduje dla nowego, lepszego społeczeństwa, opartego na nauce. Dowodem tego miało być czeskie Państwowe Gimnazjum Realne na ulicy Frydeckiej, zaprojektowane przez najlepszego i najważniejszego czeskiego modernistę, prof. Jaroslav Fragnera.
Osiedle domów wielorodzinnych ONV stanowi ostatni oddech czeskiej moderny. Zostało wzniesione w latach 40., tuż przed ogłoszeniem doktryny socrealizmu. Zaprojektowane przez Jaroslava Kabeša i Ludvíka Hilgerta, którzy stworzyli wzorcowe osiedle z myślą o nowej demokracji, dbającej o biedniejszych robotników.
W Cieszynie budynki modernistyczne wyglądają zupełnie inaczej, łączą w sobie elementy funkcjonalizmu z historyzmem, nie stroniącym od dekoracyjności. Domki te często stanowią swoisty kompromis między tym, co planował architekt i tym, czego od niego oczekiwał zleceniodawca. Stąd w budynkach modernistycznych nierzadko zobaczymy woluty lub kolumienki.
Na koniec wycieczki uczestnicy znaleźli się na reprezentacyjnej ulicy Błogockiej, na której stoją wille przeznaczone dla notabli. Ulica łączy w sobie dwa trendy: w pierwszym odcinku wznoszono dworki w tzw. stylu polskim, z kolumienkami i dachem mansardowym. Natomiast nieco dalej stoją budynki powstałe w oparciu o wartości modernistyczne. Najbardziej reprezentacyjnym przykładem jest willa Zygmunta Żurawskiego, Wicewojewody Śląskiego.
Pani profesor zwróciła uwagę na fakt, że większość obiektów modernistycznych, zwłaszcza tych, które nie zmieniają swojej funkcji i nadal są użytkowane, przechodzi wiele zmian. Willa Żurawskiego jest ocieplona styropianem, gimnazjum w Czeskim Cieszynie zmieniło nieco układ bryły, a w osiedlu robotniczym ostał się jedyny dom o pierwotnym kształcie. Dlatego warto się przejść i zrobić zdjęcie, bo dawne układy nikną bezpowrotnie.
(EC)
Tagi: art deco, funkcjonalizm, moderna, osiedle robotnicze ONV, Państwowe czeskie Gimnazjum Realne na ulicy Frydeckiej, prof. Irma Kozina, prof. Jaroslav Fragner, socrealizm, streamline moderne, ulica błogocka, Urząd pocztowy na ulicy dworcowej, Willa Zygmunta Żurawskiego