Czytaj z kolegami – to wielka zabawa

LESZNA DOLNA / Po co czytać samemu, kiedy można w grupce i jeszcze się przy tym świetnie bawić? Popołudnie i noc z piątku na sobotę spędzili uczestnicy imprezy „Z książką pod poduszką. Polska i Czechy czytają dzieciom”.

Dom PZKO w Lesznej Dolnej zapełnił się w ostatni piątek października po południu dziećmi i rodzicami. Niektórzy przyszli posłuchać wykładu Ewy Katrušák, założycielki i dyrektorki organizacji non-profit „Całe Czechy czytają dzieciom” (Celé Česko čte dětem), która mówiła o potrzebie czytania swoim pociechom codziennie przez minimalnie 20 minut. – W ten sposób sensownie spędzamy z dziećmi czas – mówiła.

Zdaniem Ewy Katrušák nie powinniśmy jednak dzieci zmuszać do czytania czegoś, co im się nie podoba lub co ich zanudza. Równocześnie też trzeba wybrać materiał dostosowany do wieku dziecka i poziomu intelektualnego. Katrušák mówiła, że podczas czytania wcale dziecko nie musi siedzieć sztywno na krześle i na siłę się koncentrować. Nic nie stoi na przeszkodzie, by się na przykład bawiło, ponieważ wtedy też wchłania informacje.  Z samym czytaniem natomiast trzeba zacząć jak najwcześniej.

Po wykładzie Ewy Katrušák podzielono dzieci na trzy grupy. W najmłodszej, przedszkolnej, liczącej 5 dzieci czytała bajki o Kajtku i Franklinie Wanda Karolina Gnida.

Drugą, nieco starszą dwunastoosobową grupą 1-3 – klasistów zajęła się Grażyna Sucha czytając im Baśnie Polskie.

Najstarszą grupą zaopiekował się Tadeusz Szkucik. Osiemnaścioro dzieciaków słuchało przez 20 minut fragmentów z książki Harry Potter i kamień filozoficzny.

Dla dzieci w Domu PZKO przygotowano wiele atrakcji. Obejrzały teatrzyk, później czytały przez 20 minut, po kolacji zdobiły dynie na Halloween oraz bawiły się na dyskotece. Noc z piątku na sobotę spędziły dzieci w śpiworach w Domu PZKO. Na każdego uczestnika imprezy czekała niespodzianka w formie książki. Zakupione książki zostały dofinansowane z Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie.

(AM)