Kluby Propozycji nie są na Zaolziu niczym nowym, wymyślił je przed laty mocno związany także ze Śląskiem Cieszyńskim na lewym brzegu Olzy cieszyński dziennikarz Władysław Oszelda. Przeszczepiony na grunt pezetkaowski pomysł Klubu Propozycji, przede wszystkim jako spotkania z ciekawym człowiekiem, zaowocował najpierw w Czeskim Cieszynie pod wodzą Władysława Kristena, potem również w innych Kołach PZKO. Bohaterami spotkań w Klubie Propozycji w Miejscowym Kole w Piotrowicach koło Karwiny, który działa tu od trzech lat z inicjatywy Tadeusza Tomana, są najczęściej prezesi, byli prezesi i działacze PZKO z całego Zaolzia. 

    Miejscowe Koło PZKO w Piotrowicach koło Karwiny liczy prawie sto osób. – Mamy też nowych członków – wyjaśnia prezes Koła Jadwiga Karolczyk. – Są to trzydziesto-, czterdziestolatkowie, którzy mają dzieci w polskim przedszkolu i szkole w Karwinie, bo to najbliższe polskie placówki dydaktyczne. Są aktywni, ale nie przychodzą w ciągu tygodnia do Klubu Propozycji, usprawiedliwiają się brakiem czasu. Jednak biorą udział w akcjach sobotnich.

    – Przychodzą razem z dziećmi na Dzień Matki i Dziecka, który robimy jako jedną imprezę – dodaje pani prezes. – Na dzieci czeka zawsze jakaś atrakcja, ostatnio były to odwiedziny u strażaków, wcześniej przyszli łucznicy z Karwiny. W tym roku chcielibyśmy zrobić z kynologami pokaz z pieskami. Mamy też Mikołajówkę dla dzieci. Długą tradycję ma współpraca ze szkołą w Gołkowicach po polskiej stronie, przychodziły tu dzieci na Mikołaja, miały przygotowane wierszyki. Ale nasze dzieci są bardziej autentyczne, spontaniczne, toteż podczas zeszłorocznego spotkania z Mikołajem to one wykonały program.

    – Chcemy wciągnąć do współpracy młodsze panie – mówi kierowniczka Klubu Kobiet Wanda Fusek. Mimo że Klub Kobiet jest niewielki, co dwa lata organizują panie wystawę robót ręcznych. Do współpracy zapraszają też znajome o zręcznych palcach spoza Koła. Na wiosnę tego roku planowana jest następna wystawa, ale Wanda Fusek chciałaby, by zastąpiły ich już członkinie nieco młodsze, którym chętnie pomogą.

    O tym, że taka zmiana pokoleniowa może już wkrótce się urzeczywistnić, świadczy udana wystawa „Dzieci dla mamy, mamy dla dzieci”, która odbyła się w listopadzie ub. roku. Autorami eksponatów były mamy oraz ich dzieci. Wystawiono rysunki i przedmioty ozdobne wykonane z różnorodnych materiałów, które dzieci tworzyły w domu, ale też w szkole w kółkach zainteresowań. Wyroby dorosłych, które znalazły się na wystawie, powstały z myślą o dzieciach, nie brakowało motywów świątecznych. Pomysłowe były torty urodzinowe o różnych kształtach. A panie z Klubu Kobiet tylko pomagały, pod ich fachowym okiem odbyło się gotowanie gulaszu i pieczenie kołaczy, którymi częstowano zwiedzających.

    CR

    Cały artykuł można przeczytać w marcowym numerze „Zwrotu”. „Zwrot” można kupić w księgarni w Czeskim Cieszynie (przy ul. Czapka), w kiosku w Trzyńcu (obok apteki Dr. MAX), w Bystrzycy (obok Tesco), w Gródku (sklep gospodarstwa domowego), w Nawsiu (kiosk na dworcu kolejowym), w Jabłonkowie (kiosk na rynku). Prenumeratę „Zwrotu”  można zamówić tutaj.

    Tagi: , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Těrlické Filmové léto
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego