KARWINA-FRYSZTAT / W Domu PZKO w Karwinie-Frysztacie odbyła się w czwartek 19 listopada uroczystość jego ponownego otwarcia po dwuletniej gruntownej modernizacji. Na frontonie budynku umieszczony został napis Dom Polski. Do symbolicznego przecięcia wstęgi zaproszono konsula generalnego RP w Ostrawie Janusza Bilskiego, prezydenta miasta Karwiny Tomáša Hanzla i prezesa Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego Janusza Wałoszka.

    Na uroczystości powitano również m.in. wicehetmana województwa morawsko-śląskiego Svatomíra Recmana, posła Parlamentu RC Ladislava Šincla, senatora RC Radka Sušila, Andrzeja Niedobę, który reprezentował Zarząd Główny PZKO, delegacje okolicznych Kół PZKO, byłych prezesów frysztackiego Miejscowego Koła, przedstawicieli sponsorów.

    W programie kulturalnym wystąpiły zespoły działające w frysztackim Kole PZKO: chór żeński Kalina pod batutą Otokara Winklera oraz chór męski Hejnał-Echo, którym dyrygował Wiesław Farana. Zaprezentowały się również karwińskie mażoretki Michelle. W foyer zainstalowano wystawę okolicznościową.

    Z kolejnymi etapami modernizacji Domu PZKO, której koszty wyniosły ponad 5 mln koron, zapoznał obecnych Marek Matuszyński. Dobudowane zostało nowe zaplecze socjalne, zmodernizowano kuchnię, wyremontowano sale i foyer, budynek został ocieplony, ma nowe okna i drzwi, instalacje, przed domem powstał parking.

    Największe dotacje pochodziły od Stowarzyszenia Wspólnota Polska, Ministerstwa Ochrony Środowiska RC oraz Euroregionu Śląsk Cieszyński. Koło PZKO wsparły firmy prywatne, członkowie i sympatycy zakupili cegiełki. W modernizację Domu PZKO zainwestowano również zysk z Festiwali Dolański Gróm. – Na ostatnim Dolańskim Grómie polskie zespoły Perfect i T.Love zagrały dla nas charytatywnie – przypomniał Matuszyński.

    Mówił też o kolejnych planach inwestycyjnych, które pochłoną ponad 2,5 mln koron, by Dom Polski we Frysztacie spełnił marzenia pezetkaowców. Brakuje jeszcze pieniędzy na nakrycia stołowe i inne akcesoria kuchenne, stoły, ścianę dźwiękoszczelną w salce, gdzie mają próby chóry, na wykończenie oświetlenia.

    – Chcemy digitalizować kroniki, w foyer umieścić ekran multimedialny, na którym zaprezentowana zostanie cała, bardzo bogata historia naszego Koła – wyjaśnił Matuszyński. – W piwnicy chcielibyśmy zrobić kącik dla Klubu Młodych. Oprócz tego czeka nas praca w ogródku, musimy naprawić taras, zbudować zadaszenie. Żeby ogród mógł służyć nie tylko nam, ale też szkole.

    – To nie musi być dom tylko dla polskich organizacji, jesteśmy otwarci na współpracę w ramach miasta Karwiny i nie tylko. Zagościć u nas może każdy. Postaramy się, żeby Dom Polski PZKO w Karwinie-Frysztacie służył jak najszerszemu gronu ludzi – podsumował Matuszyński.

    CR

    Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego