Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
Przyimki przysparzają sporo kłopotów nawet tym, którzy mówią po polsku od kołyski. Poprawne używanie przyimków i wyrażeń przyimkowych (połączeń przyimka z innymi częściami mowy), to szczególne wyzwanie dla Polaków z Zaolzia. Jak się można domyślić, powodem tych trudności są zapożyczenia z języka czeskiego, jak i gwary. Choć wydaje się, że te niepozorne wyrazy złożone najczęściej z jednej lub dwóch liter, nie mają większego znaczenia, w rzeczywistości potrafią nieźle namieszać.
Jadę nad morze, idę do babci, jadę w góry
Przyimki to jednak nie czarna magia. Rządzą nimi dość proste reguły. Przyjrzyjmy się więc tym przyimkom, które w połączeniu z innymi częściami mowy, pełnią funkcję okolicznika miejsca.
Jeżeli mamy na myśli zamknięty budynek, np. dom, szkołę czy ratusz, używamy przyimków do, w, z/ze, czyli idę do szkoły, jestem w szkole i wracam ze szkoły (Uwaga! Nie mówimy: Jestem we szkole).
Jeżeli mamy na myśli przestrzeń otwartą, np. boisko, plażę czy cmentarz, używamy zestawu przyimków na, na, z/ze, czyli idę na stadion, jestem na stadionie i wracam ze stadionu.
Jeżeli cel naszego wyjścia jest abstrakcyjny, na przykład kawa, film, obiad, również używamy zaimków na, na, z/ze, czyli idę na film, jestem na filmie, wracam z filmu.
Jeżeli idziemy do kogoś, np. babci, lekarza, fryzjera, to używamy przyimków do, u, od, czyli jadę do babci, jestem u babci, wracam od babci.
Jeżeli zamierzamy spędzić wakacje nad wodą, np. morzem, jeziorem, rzeką, to używam przyimków nad, nad, znad, czyli jadę nad morze, jestem nad morzem i wracam znad morza.
Jeżeli jedziemy w góry, np. Tatry, Beskidy, Karkonosze, to stosujemy przyimki w, w, z, czyli jadę w Beskidy, jestem w Beskidach i wracam z Beskidów. Ta zasada tyczy się również samych gór, czyli jadę w góry, jestem w górach, wracam z gór. Jednak gdy chcemy zdobyć jakiś konkretny szczyt, mówimy, że idziemy na Czantorię.
Na pocztę, na lotnisko i w ogrodzie
Język polski nie byłby jednak językiem polskim, gdyby nie wyjątki. Pamiętajmy, że mówimy idę na pocztę, jestem na poczcie, wracam z poczty (choć to budynek zamknięty). Jedziemy również na lotnisko, jesteśmy na lotnisku i wracamy z lotniska, pomimo że jest to przestrzeń zamknięta. Mówimy, że idziemy do ogrodu, jesteśmy w ogrodzie i wracamy z ogrodu, pomimo że jest to przestrzeń otwarta.