Dziś w „Pogotowiu językowym” będzie krótko. Chodzi o dość powszechnie pojawiający się błąd wśród rodzimych mieszkańców Zaolzia, a mianowicie wyrażenia „grać hokej” lub „grać piłkę nożną” w sensie uprawiania tych dyscyplin sportowych. 'Grać hokej’ jest kalką z języka czeskiego – dosłownym tłumaczeniem wyrażenia 'hrát hokej’.

    W języku polskim, gdy chcemy powiedzieć, że trenujemy jakąś dyscyplinę sportu drużynowego, mówimy, że 'gramy w hokeja’, 'gramy w piłkę nożną’, 'gramy w tenisa’ czy 'gramy w koszykówkę’. Po czasowniku 'grać’ musimy użyć przyimka 'w’, a następnie rzeczownika oznaczającego grę odmienionego w bierniku.

    W języku czeskim w wyrażeniu 'hrát hokej’ nie używamy przyimka 'w’ , rzeczownik jest również w bierniku, ale proszę zwrócić uwagę, że biernik biernikowi nierówny. W języku polskim 'hokej’ w bierniku ma dwojaką postać: 'hokej’ i hokeja’. Jednak w przypadku tego wyrażenia mamy do dyspozycji tylko ten drugi wariant, czyli 'grać w hokeja’. W języku czeskim mamy tylko jedną możliwość: 'hokej’.

    Choć z pozoru różnica wydaje się niewielka, zdanie 'Co piątek gram z chłopakami hokej’ dla osoby polskojęzycznej, nie znającej języka czeskiego, brzmi obco. Rozmówca się domyśli, o co nam chodzi – zwłaszcza gdy zaczniemy się rozwodzić na temat korzyści zdrowotnych wynikających z uprawiania tego sportu. Jednak w pierwszym momencie po wypowiedzeniu tego komunikatu, nie do końca będzie wiedział, co chcemy mu przekazać.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama
      REKLAMA Reklama
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego