indi
E-mail: indi@zwrot.cz
TRZYNIEC ŁYŻBICE / Do niedzieli w Domu PZKO im. Adama Wawrosza w Trzyńcu-Tarasie oglądać można wspólną wystawę przygotowaną przez członkinie trzech trzynieckich Klubów Kobiet. Ekspozycja ukazuje przekrój ich twórczości przez cztery pory roku – od wiosennych ozdób po zimowe dekoracje.
W Domu PZKO prezentowane są prace członkiń Klubów Kobiet działających przy MK PZKO w Trzyńcu-Starym Mieście, Trzyńcu-Osiedlu i Trzyńcu-Łyżbicach. Ekspozycja prowadzi zwiedzających przez cztery pory roku, pokazując efekty całorocznej twórczości członkiń Klubów Kobiet. Wystawa otwarta w piątkowe (16 maja) popołudnie cieszy się dużym zainteresowaniem już od pierwszych godzin otwarcia.
– Wystawa powstała z potrzeby pokazania naszych prac. Już bardzo długo nie organizowałyśmy żadnej ekspozycji – mówi Barbara Bulawa, prezes MK PZKO Trzyniec-Osiedle. – Panie zdecydowały, że czas najwyższy coś wspólnie zorganizować. Przygotowania trwały od środy – panie dwoiły się i troiły, by wszystko zainstalować, zaaranżować, a dodatkowo zadbać o poczęstunek. Mamy domowe wypieki, kanapki, kawę, herbatę, a nawet winko – dodaje z uśmiechem.
Przegląd technik rękodzielniczych i czterech pór roku
Na wystawie zaprezentowano różnorodne techniki: szydełkowanie, haft, robótki na drutach, szycie maskotek, biżuterię koralikową, klockowanie, a także ozdoby z drutu. Niektóre eksponaty mają charakter sezonowy – pojawiają się dekoracje wielkanocne, świąteczne i jesienne, inne wykonane są z myślą o konkretnych wydarzeniach, na przykład „wyprawka” dla dziecka.
— Chciałyśmy pokazać cały przekrój roku, bo panie tworzą cały czas. Wystawione prace to rezultat miesięcy, a czasem i lat pracy. Część dekoracji, przykładowo te z drutu, robiona jest zarówno na święta godowe, jak i Wielkanoc. Technika wymaga cierpliwości i precyzji. Jedna ozdoba potrafi zająć kilka godzin pracy — wyjaśnia Wanda Zagórowa, która koordynowała przygotowanie ekspozycji.
Kreatywność i tradycja
Ekspozycję zaaranżowano tematycznie. Kolejno prezentowane są prace kojarzone z wiosną, latem, jesienią i zimą. — Tak ułożyłyśmy stoły, żeby ten rytm pór roku był widoczny — tłumaczy Zagórowa. — Najwięcej prac powstało jednak z myślą o świętach zimowych, bo wtedy panie mają więcej czasu i pomysłów — dodaje.
Na wystawie można nie tylko podziwiać rękodzieło, ale także obejrzeć kroniki poszczególnych kół i wpisać się do księgi pamiątkowej. Organizatorzy zadbali też o loterię oraz bufet. Zwiedzający mogą odpocząć przy kawie, herbacie i cieście.
Doceniona współpraca i kontynuacja działań
Wystawa potrwa do niedzieli 18 maja. W sobotę otwarta będzie w godzinach 9:00–18:00, a w niedzielę od 9:00 do 13:00. Organizatorki zdecydowały się zaplanować aż trzydniową ekspozycję. Uznały bowiem, że poświęcony na przygotowania wysiłek był zbyt duży, by wystawa była tylko jednodniowa.
— Pomyślałam, że tyle roboty z instalacją, z przygotowaniami, że byłoby szkoda zrobić tę wystawę tylko na jeden czy dwa dni — stwierdziła Barbara Bulawa, dodając, że trwające od środy przygotowania do wystawy obejmowały zarówno aranżację sali, jak i wypieki na domowy poczęstunek.
— Współpraca między kołami się rozwija. Jeździmy razem na wycieczki, wspólnie organizujemy imprezy, pomagamy sobie nawzajem. To nie pierwsza nasza wspólna inicjatywa, ale pierwsza tak duża wystawa. I sądząc po frekwencji bardzo udana — podsumowuje Bulawa.

































Komentarze