Kwiat Morwy: Uczennice zachwyciły projektem inspirowanym modą duńską – zwrot.cz

    CZESKI CIESZYN / W czwartek 13 marca w Domu Kultury Strzelnica odbył się pokaz charytatywny „Kwiat Morwy”, organizowany przez uczniów Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego. W tym roku do licytacji wybrano aż dwa projekty. Jeden z nich był został stworzony przez Julię Krzywoń i Magdalenę Farną, które wybrały modę duńską. Ich praca została wylicytowana za imponującą cenę 5000 koron czeskich.

    Porozmawialiśmy z nimi o ich udziale w wydarzeniu.

    Czy zajmujecie się modą?

    Magda Farna: – Na pewno tak. Moda jest ważną i nieodłączną częścią mojego życia. Od zawsze moją inspiracją była moja mama i to ona nauczyła mnie, jak się stylowo ubierać i jak patrzeć na ubrania jako na sztukę i kreatywne pole do popisu. Oprócz tego, kiedy byłam młodsza, to kochałam rysować. No a moda z rysowaniem idą w parze z projektowaniem ubrań. 

    Julia Krzywoń – W jakimś stopniu na pewno. Jestem zapisana w agencji modelingowej, czyli z modą spotykam się całkiem często. Lubię patrzeć na różne kreacje projektantów i jestem szczęśliwa, że czasami mogę być tego częścią.

    Co motywowało was do zgłoszenia się do Kwiatu Morwy? Której z was to był pomysł? 

    M.F. – Przychodziłam na Kwiat Morwy, odkąd pamiętam, a w ostatnich dwóch latach projektowałam. To, że wezmę w tym roku udział, było dla mnie oczywiste. Biorę udział już po raz trzeci, bo uważam, że ta impreza ma bardzo magiczną atmosferę i szczytny cel.

    J.K. – Na początku nie miałam w planie brać udział w Kwiecie Morwy jako projektantka. Magdzia ponownie prosiła mnie o bycie jej modelką, jednak po pierwszej dyskusji stwierdziłyśmy, że raczej połączymy nasze siły i razem coś stworzymy.

    Dlaczego akurat wybrałyście styl duński? Czy odwiedziłyście kiedyś Danię? 

    M.F. – Julia zaproponowała Danię. W sumie nie pamiętamy konkretnego powodu, dlaczego wybrałyśmy akurat ten kraj, ponieważ ani jedna z nas go nie odwiedziła. Kopenhaga jest obecnie jedną ze stolic mody, podobnie jak Paryż, Mediolan czy New York, więc chyba możemy to uznać za powód wyboru właśnie tego kraju.

    Co jest typowe do stylu duńskiego? 

    M.F. i J.K. – Typowo duński styl to hygge. To słowo nie ma konkretnej definicji, lecz można byłoby go przetłumaczyć jako komfort, wygoda lub równowaga z samym sobą. Przejawia się w architekturze, filozofii, sposobie życia i oczywiście w modzie. Hygge skojarzyło nam się z szydełkowaną, cieplutką i milutką materią. Taki efekt chciałyśmy uzyskać z szydełkowanych rękawów, korony, aplikacji i ocieplaczy. 

    Czym sie inspirowałyście? 

    M.F. – Inspirowałyśmy się rzeczami, które nam się jako pierwsze skojarzyły z Danią. Było tym królestwo i hygge, na co wpadła Julia. Natomiast dla mnie oczywistą odpowiedzią było lego. Każda z nas się z nim bawiła i uznałyśmy, że jeżeli zakomponujemy ten detal do naszych projektów, nikt nie będzie miał wątpliwości w rozpoznaniu kraju. Kolory zaczerpnęłyśmy z flagi, co koresponduje z minimalistyczną ideologią hygge.

    Jak wyglądał wasz proces twórczy? Jak podzieliłyście się pracą? 

    M.F. – Pierwsze spotkanie odbyło się w Kamerliku i było ono bardzo owocne. Wymyślałyśmy tam całą koncepcję i też podzieliłyśmy pracę. Julia umie szydełkować, a ja umiem co nieco na maszynie, więc podział pracy był dość oczywisty.

    Jak zareagowałyście na to, że wasz projekt wybrano do licytacji?

    M.F.- Dla mnie to była niesamowita radość i euforia. Brałam udział w Kwiecie Morwy po raz trzeci, a w tym roku po raz pierwszy poznałam smak zwycięstwa. Byłam szczęśliwa, że jury doceniło naszą pracę i kreatywność, bo konkurencja była bardzo duża. Cieszę się, że w tym roku Julia chciała brać udział ze mną, bo jedna bez drugiej na pewno byśmy nie wygrały. Cieszę się, że ta współpraca wzmocniła naszą przyjaźń.

    J.K. – Szczerze mówiąc, to byłam mile zaskoczona, że akurat nasz projekt przeszedł do licytacji. Jednak bardziej byłam szczęśliwa za Magdzię, ponieważ wiedziałam, że już dwa razy wzięła udział w Kwiecie Morwy i ani razu jej projekt nie został wybrany do licytacji. Cieszę się, że mogłam właśnie z Magdzią przeżywać te niezapomniane chwile. 

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego