CIERLICKO / Plaża Oskar w Cierlicku jest kolejną, przy której pojawiło się pływające molo. Unosząca się na wodzie, solidnie umocowana do brzegu konstrukcja oferuje miejsca do siedzenia na ławkach, przyjemną przestrzeń do opalania i obserwowania okolicznej przyrody, a także wygodny dostęp do wody.

    — Z informacji, jakie mam od pracowników firmy, która to molo budowała, wynika, że jest to molo z najpiękniejszymi widokami, jakie montowali — mówi David Biegun wójt Cierlicka. — Nie są to moje słowa. Nie wiem, czy mówią to wszystkim, czy jest to naprawdę prawda, niemniej ja jestem bardzo zadowolony, a te widoki są naprawdę cudowne — dodał, wskazując na Łysą Górę, którą teraz można podziwiać, siedząc na ławce na tafli wody.

    Molo jest ogólnodostępne. Znajdują się na nim ławki, a także stół z ławkami. Można więc przynieść sobie prowiant i delektować się posiłkiem na łonie natury, podziwiając zapierające dech w piersiach widoki. Pomyślano także o amatorach kąpieli. Do wody zalewu zejść można wprost z mola po basenowej drabince. — Nie polecam skakania z mola. Dna nie widać, jest to niebezpieczne — przestrzega Biegun.

    Nie jedyna taka atrakcja w regionie

    Pływające mola zaczęły pojawiać się na wodnych powierzchniach od ubiegłego roku dzięki współpracy województwa morawsko-śląskiego z zainteresowanymi gminami (pisaliśmy). Są to wytrzymałe konstrukcje kompozytowe, zaprojektowane według architektonicznego projektu Jiřego Halfara. Stanowią naturalne uzupełnienie krajobrazu i akwenów wodnych.

    Podczas tegorocznego lata w regionie pojawiło się już molo nad Zalewem Grabina w Czeskim Cieszynie (pisaliśmy), a w ubiegłym roku nad Karwińskim Morzem. — Jeszcze w tym roku możemy spodziewać się mola widokowego nad Zalewem Żermanickim — zapowiada Šárka Šimoňáková z województwa morawsko-śląskiego.

    Koszt budowy takiego mola wynosi prawie 3 miliony koron, z czego województwo morawsko-śląskie dofinansowuje 2,5 miliona.

    Dla mieszkańców i turystów

    — Dużo ludzi chodzi się tutaj kąpać i bardzo im się tutaj podoba. Chcemy, żeby molo służyło tak mieszkańcom Cierlicka, jak i odwiedzającym nas turystom. Każdemu, kto chce sobie odpocząć, zrelaksować się. Chcemy, żeby się nam Cierlicko rozwijało. I z pomocą województwa udało się nam zrobić pierwszy kroczek na długiej drodze. Zalew cierlicki długo nie wykorzystywał potencjału, jaki ma. Ale chcemy to zmienić. I to molo jest takim pierwszym kroczkiem ku temu, żeby ten Zalew Cierlicki powoli rozwijał się w kontekście ruchu turystycznego — mówił David Biegun wójt Cierlicka, nim wspólnie z przedstawicielkami województwa przeciął symboliczną wstęgę, otwierając tym samym – jak to określił – nową erę Zapory Cierlickiej.

    Biegun podkreślał, że przy współpracy tak z województwem, jak i prywatnymi przedsiębiorcami prowadzącymi nad brzegami zalewu swe lokale, zapora i jej otoczenie staną się bardziej atrakcyjne zarówno dla turystów, jak i miejscowych.

    Molo uroczyście otwarto 1 sierpnia. Jak się okazało, data otwarcia nowej atrakcji znajdującej się na plaży Oskar, całkiem przypadkowo zbiegła się z imieninami Oskara w kalendarzu.

    (indi)

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego