Redakcja
E-mail: redaktor@zwrot.cz
Ukończyła prawo na Uniwersytecie Karola w Pradze. Świat korporacji okazał się jednak nie dla niej. Z perspektywy czasu można powiedzieć: na całe szczęście! Zaczęła podróżować i zdobywać doświadczenie w zakresie coachingu, stając się z czasem ekspertem w tej dziedzinie. Swoją działalność rozkręciła przede wszystkim w przestrzeni wirtualnej, wspierając i doradzając zagranicznym klientom ze świata biznesu.
Mowa o Kristinie Škrabalowej pochodzącej z Bystrzycy absolwentce Polskiego Gimnazjum im. J. Słowackiego w Cieszynie, która właśnie zaczyna nowy projekt. Już dzisiaj na kanale YouTube rusza pierwszy odcinek z serii „Úspěchy TuZtela” o wyjątkowych ludziach sukcesu pochodzących z naszego regionu.
Swój nowy program nazwałaś TuZtela. Miejscowi z całą pewnością będą wiedzieli, o co chodzi, ale czy twoi odbiorcy nieznający gwary cieszyńskiej też będą się orientować?
Chciałam podkreślić wyjątkowość naszego regionu, swoistego genius loci łączącego wszystkich bohaterów mojego programu. Stąd nazwa wywodząca się z gwary cieszyńskiej. Jestem stąd i jestem z tego dumna.
Masz na swoim koncie bardzo wiele podróży. Byłaś w obu Amerykach, Afryce i szeregu takich państw azjatyckich, jak Tajlandia, Hong Kong, Malezja, Indie i Laos. Byłaś też w Himalajach. Za granicą spędziłaś łącznie kilka lat, skąd pomysł, by wrócić w rodzinne strony?
Było dokładnie jak w filmie (śmiech). Miłość przyprowadziła mnie z powrotem na Zaolzie. W Himalajach poznałam ojca mojej córki, który po dwóch miesiącach w górach wrócił do Czech. Ja zostałam jeszcze kilka miesięcy w Azji, ponieważ początkowo nie chciałam opuszczać swojego dotychczasowego życia, ale po pewnym czasie stwierdziłam, że „ten facet naprawdę mnie interesuje” i wyjechałam. Choć planowałam zostać w Europie jedynie kilka miesięcy, od tamtego czasu minęło prawie dziesięć lat.
Spędziłaś sporo czasu poza regionem, może właśnie dlatego patrzysz na pewne sprawy inaczej, z dystansem. Zauważasz to, co nam może się wydawać codzienne, automatyczne…
Z naszego regionu pochodzi bardzo wielu ludzi sukcesu. O niektórych z nich czytamy na łamach prasy, śledzimy ich w Internecie. O pozostałych wiedzą tylko nieliczni, bo nie są mainstreamowi, nie marzą o sławie. Nie uważają, że sława to wyznacznik sukcesu. Po prostu cierpliwie dążą do swojego celu i spełniają pasje. I to właśnie takie osoby będzie można zobaczyć w moim programie.
„Úspěchy TuZtela” będą swojego rodzaju przepisem na sukces?
Rozmowy mają zaciekawić, zainspirować i bawić. Wraz z moimi gośćmi będę chciała naszych widzów zarazić bakcylem rozwijania pasji i dojścia do własnego sukcesu.
Jaka jest twoja definicja sukcesu?
Sukces to stan, uczucie, gdy człowiek budzi się rano i jest zadowolony z tego, jak żyje. Dla jednego to super praca i kariera, dla kogoś innego fakt, iż ma dwójkę dzieciaków i psa. Oznaką sukcesu i zadowolenia z życia może być też na przykład posiadanie wymarzonej działki na przedmieściu. Sukces to po prostu uczucie spełnienia, ciepła i wewnętrznego spokoju. Cieszenia się tym, co nas otacza.
I to chciałabym pokazać w moich rozmowach. Sukces nie pojawia się bowiem ad hoc. Bycie spełnionym to wynik tego, jak człowiek myśli o sobie, o swoich możliwościach, jak pracuje z własnym strachem albo niskim poczuciem własnej wartości. To ukierunkowuje jego zachowanie i decyzje.
Moim wielkim marzeniem jest, by rozmowy „Úspěchy Tuztela” pokazały, jak ludzie odnoszący sukces rozumują i czym się kierują, jak wygląda ich świat wewnętrzny, który sprawia, że czują się spełnieni.
„Úspěchy TuZtela” startują już niebawem. Kogo możemy się w twoim programie spodziewać?
Inspiracją będą znani sportowcy, ludzie biznesu, sztuki lub edukacji. Za pośrednictwem ich historii i ich doświadczeń będzie można się dowiedzieć, jakie obawy lub inne przeszkody musieli pokonać i czego musieli się nauczyć, by odnieść sukces. Moimi pierwszymi gośćmi są Roman i Ivča Wytrzensowie z Wędryni, właściciele sieci sklepów Metalshop. Wytrzensowie prowadzą z sukcesem swój biznes również w sieci, ich produkty zamawiane są z najróżniejszych krajów świata. Pytałam ich m.in. o początki ich nietradycyjnego biznesu, o ewentualne przeszkody i przepis na niewypalenie się. Nie będę zdradzać szczegółów, zapraszam serdecznie do obejrzenia. Realizować się, odnosić sukces, być spełnionym – to nie są hasła zarezerwowane tylko dla wybranych.
Kogo zatem zachęcasz do obejrzenia programu?
Każdego, kto ma jakieś marzenia, kto chciałby w swoim życiu coś zmienić. Te rozmowy mają dać do zrozumienia, że wszystko jest w naszych rękach. Nasze myślenie, praca nad sobą. Warto więc nie stać w miejscu, nie hamować samego siebie i ruszyć za tym, co nas pociąga. Być po prostu szczęśliwym i spełnionym.
Rozmawiała Magdalena Ćmiel.