Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
WĘDRYNIA / W niedzielę odbył się po raz dwudziesty czwarty wyścig kolarski Wędryński Kotar, który zgromadził rekordową liczbę uczestników. W tegorocznej imprezie wzięło udział około 250 osób, co jest największą frekwencją w historii tych zawodów.
Zróżnicowane trasy dla uczestników
Organizatorzy przygotowali dla zawodników cztery trasy o różnej długości: 7 km, 2,5 km, 2 km oraz 200 metrów dla najmłodszych. Uczestnicy zostali podzieleni na 14 kategorii wiekowych, co pozwoliło na dostosowanie poziomu trudności do możliwości każdego zawodnika.
Najmłodsi zawodnicy
Największe emocje wzbudzały starty najmłodszej kategorii, gdzie na trasie oprócz małych kolarzy pojawiła się kibicująca im rodzina. Mamy biegały wokół małych sportowców, filmując ich sportowe wyczyny. Tatowie i rodzeństwo dopingowali w zmaganiach. Oczywiście większość małych kolarzy miała własny plan i jechała swoim tempem, nie zważając na instrukcje i rady najbliższych. Wspólna rywalizacja najmłodszych z całymi rodzinami dodawała wydarzeniu wyjątkowego charakteru.
Spotkanie miłośników kolarstwa
Wyścig nie tylko dostarczył rozrywki dzieciom, ale także rodzicom. – Chcemy w dzisiejszych czasach oderwać ludzi od komputerów, aby zdrowo się poruszali, i pokazać dzieciom, że ruch jest ważny w naszym życiu – powiedział Bogusław Raszka, który z dużą energią kontrolował ruch w strefie mety przez cały czas trwania wyścigu, ponieważ odbywał się on w pełnym ruchu drogowym.