Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
PIOSEK / W sobotę w Piosku uroczyście obchodzono jubileusz 150-lecia polskiego szkolnictwa w gminie. Uroczystości rozpoczęto w południe otwarciem wystawy jubileuszowej w remizie strażackiej. Po południu i wieczorem zaś bawiono się na festynie w Łolszu pod Usypym.
Polskie szkolnictwo w Piosku
Historia szkolnictwa w Piosku rozpoczęła się na Bagińcu. To tutaj w 1819 roku, jak podają stare pisane śląsko-polską gwarą dokumenty, nauczał nauczyciel w prywatnej chałupie. Własną szkołę mieszkańcy Bagińca, Bystrego (w Bukowcu) oraz Bystrego Górnego i Dolnego (w Istebnej) postanowili zbudować już w 1872 roku.
W centrum Piosku natomiast pierwszą murowaną szkołę, w której uczono w języku polskim, wybudowano w 1874 roku. Dzisiaj w Piosku już nie ma polskiej szkoły, szkołę zamknięto w roku 2000. Polskie dzieci z Piosku chodzą do szkół w Bukowcu albo w Jabłonkowie.
Natomiast przedszkole w Piosku otwarto dzięki inicjatywie Macierzy Szkolnej w 1932 roku, mieściło się w murowanym domku nr 61, którego właścicielem była rodzina Nogów. W lutym 1996 roku polskie przedszkole zostało podporządkowane czeskiej dyrekcji na mocy decyzji Urzędu Szkolnego we Frydku-Mistku.
– Mimo połączenia, w ramach przedszkola zachowano oddział z nauczaniem w języku polskim, do którego uczęszczało 12 dzieci. W latach 2001–2002, podczas prac budowlanych w budynku czeskiej szkoły, klasa pierwszego stopnia została tymczasowo przeniesiona do pomieszczeń dawnego polskiego przedszkola. Brak miejsca doprowadził do likwidacji polskiego oddziału przedszkola i jego integracji z oddziałem czeskim. Od 1 stycznia 2003 roku, w wyniku reformy administracyjnej, połączone przedszkole zostało podporządkowane dyrekcji czeskiej szkoły podstawowej – można przeczytać na wystawie przygotowanej przez Mariana Steffka z Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków w RC.
Uroczyste otwarcie wystawy
W Piosku w sobotę otwarto aż trzy wystawy przygotowane przez Mariana Steffka. Pierwsza opowiada o polskiej szkole na Bagińcu, druga o polskiej szkole w Piosku, trzecia zaś o polskim przedszkolu. Salka w remizie strażackiej w Piosku zapełniła się w sobotnie południe gośćmi nie tylko z Piosku, ale też z okolicznych gmin. Nie zabrakło konsula Stanisława Bogowskiego z Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie, prezes ZG PZKO Heleny Legowicz, przedstawicieli placówek szkolnych z okolicznych gmin. Krótką modlitwę zmówił pastor Pavel Taska.
Zebranych przywitał prezes Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Piosku Alojzy Wocławek, który w skrócie przypomniał historię polskiej szkoły w Piosku. Uroczystość uświetniły występem kapela Polana oraz zespół wokalny Pastyreczki z Bukowca.
Otwarcie wystawy było też okazją do spotkania byłych nauczycieli szkoły i przedszkola w Piosku i uczniów, którzy kiedyś w tej placówce się uczyli.
Festyn w Łolszu pod Usypym
Uroczystości kontynuowano na Festynie w Łolszu pod Usypym. Tutaj pod namiotami rozstawiono drewniane ławki ze stołami, w stoiskach podawano pyszne jedzenie i napoje, zaś na scenie wystąpiły zespoły. Festyn prowadził Jan Michalik.
Na samym początku zaśpiewał chór męski Gorol pod batutą Katarzyny Kantor. Były też przemówienia gości. List konsul generalnej Izabelli Wołłejko-Chwastowicz przeczytał konsul Stanisław Bogowski.
Serca skradli najmłodsi wykonawcy
Natomiast serca publiczności skradli ci najmłodsi – polskie dzieci z miejscowego przedszkola i uczniowie szkoły podstawowej w Bukowcu. Wszyscy ubrani w stroje góralskie przypomnieli tańce, piosenki i zabawy, jakie kiedyś rozbrzmiewały w Piosku. Na te klimaty nawiązali później muzycy z kapeli Lipka.
Dla dzieci przygotowane były najróżniejsze atrakcje – dmuchaniec, jazda na konikach, malowanie na twarz, i inne.
Wieczorem zagrał zespół Dr.Ong.
Komentarze