Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
Dotarła do nas smutna wiadomość, 5 kwietnia 2024 o godzinie 8:30 w Polsko-Amerykańskiej Klinice Serca w Bielsku-Białej zmarł ojciec Dobrosław Mężyk OFM, franciszkanin, znany rekolekcjonista, zapalony narciarz, propagator trzeźwego stylu życia – pracujący od ponad 10 lat w parafii św. Jana Sarkandra w Górkach Wielkich. W latach 90. związany był z Jabłonkowem.
Pochodził z Łącka, urodził się 23 listopada 1961 roku w Przyszowej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1987 roku. W zakonie był 43 lata, w kapłaństwie 36 lat.
Lata 90. były okresem, w którym Ojciec Dobrosław silnie związał się z jabłonkowską parafią. Pełnił wtedy funkcję wikariusza parafialnego i kapelana dla miejscowych sióstr Elżbietanek. Mieszkał wtedy tymczasowo u sióstr Elżbietanek, ale czynił starania o budowę samodzielnego domu klasztornego. Prace na budowie ruszyły w roku 1993, a już w roku następnym, budynek został przystosowany na dom zakonny i poświęcony przez arcybiskupa Jana Graubnera, ówczesnego metropolitę ołomunieckiego.
O budowie klasztoru pisaliśmy tutaj
Na nartach i z młodzieżą
Jednak to nie tylko praca duszpasterska wypełniała życie Ojca Dobrosława. Jego pasją były również sport i praca z młodzieżą. W Jabłonkowie stworzył drużyny piłkarskie i grupę karateków, angażując młodych w aktywny i zdrowy tryb życia. Uwielbiał jeździć na nartach, czy grać w tenisa. Na nartach stanął po raz pierwszy już w przedszkolu. Ojciec Dobrosław w 1997 roku reaktywował Mistrzostwa Księży i Kleryków w Narciarskie Alpejskim o Puchar Jana Pawła II. W zawodach tych wiele razy zwyciężał.
Dokończył remont klasztorku i wyjechał, został odwołany z Jabłonkowa, zanim budynek został erygowany. Przyznał, że nie było mu łatwo opuścić to miejsce, bo Jabłonków i Zaolzie pozostały na zawsze w jego sercu.
Kto miał to szczęście spotkać się z nim, nigdy nie zapomni jego mądrych słów, pogodnej natury, bardzo dobrych relacji z ludźmi czy rozmów o nartach i tenisie. Jego śmierć pozostawiła ogromną pustkę nie tylko w parafii św. Jana Sarkandra w Górkach Wielkich, gdzie pracował od ponad 10 lat, ale także w sercach wielu mieszkańców Jabłonkowa i okolic.
Pogrzeb w Katowicach-Panewnikach
Pogrzeb odbędzie się w Katowicach-Panewnikach w środę 10 kwietnia o godzinie 10:30 w bazylice pw. św. Ludwika, Króla. Wcześniej ciało zmarłego zostanie przewiezione do kaplicy Szymona na Kalwarii Panewnickiej. W niej o 9:45 zostanie odmówiony różaniec, a o 10:15 nastąpi wyprowadzenie ciała z kaplicy do kościoła. Po Mszy ciało zostanie złożone na cmentarzu w Starych Panewnikach.
Msza żałobna w Górkach Wielkich w parafii franciszkańskiej pw. św. Jana Sarkandra odbędzie się w poniedziałek 8 kwietnia o godzinie 18:00.