Magda Walach
E-mail: magda@zwrot.cz
TRZANOWICE / W niedzielę, 14 kwietnia w Trzanowicach miał miejsce ważny moment historyczny. W rzymskokatolickim kościele św. Bartłomieja parafianie przywitali dzwon, który wrócił z Niemiec do Trzanowic po przeszło osiemdziesięciu latach.
Do swoich rodzinnych parafii w diecezji ostrawsko-opawskiej powróciło pięć dzwonów, które podczas II wojny światowej zostały zarekwirowane przez niemieckich nazistów. Powrót dzwonów odbył się w ramach projektu „Dzwony pokoju dla Europy” prowadzonego przez diecezję Rottenburg-Stuttgart w Niemczech.
Delegaci z Niemiec symbolicznie przekazali przywiezione dzwony podczas uroczystej Mszy Świętej, która odbyła się w sobotę 13 kwietnia w Katedrze Boskiego Zbawiciela w Ostrawie. Głównym celebransem mszy był biskup Martin David, a homilię wygłosił biskup Gerhard Schneider. Następnie wierni odwieźli dzwony do swoich kościołów. Jeden z dzwonów wrócił do Trzanowic, gdzie parafianie przywitali go podczas niedzielnej uroczystej Mszy Świętej.
Msza Święta w Trzanowicach
Msza Święta rozpoczęła się od procesji, w której oprócz duchownych nie zabrakło umundurowanej miejscowej ochotniczej straży pożarnej, oraz dzieci i młodzieży w strojach ludowych. Uroczystość w intencji o pojednanie i uregulowanie braterskich stosunków między obiema stronami oraz o pokój w Europie poprowadził dziekan parafii rzymskokatolickiej w Gnojniku Rudolf Sikora.
– Dziś dzwon ten wraca do domu i dzwoni razem z dzwonem z kościoła św. Jana w Roigheim. Dzwoni ze zrozumiałością, pokojem i radością. Nic nie przypomina i nic nie wypomina, jednoczy i godzi – mówił podczas homilii, Mons. Rudolf Sikora.
Prośba o przebaczenie za krzywdy z przeszłości
W trakcie czeskojęzycznego nabożeństwa nie zabrakło także polskich akcentów. Dodatkowo dla delegacji z Niemiec przemówienia tłumaczono na język niemiecki.
– 85 lat temu II wojna światowa przyniosła cierpienie wielu ludziom, ponieważ niektórzy uważali, że są bardziej wartościowi od innych. Ludzie musieli umierać, opuszczać swoje domy, rodziny były rozdzielane, a to, co mogli zyskać, było bezlitośnie odbierane. Po tej wojnie wielu musiało odbudować swoje źródła utrzymania i życie od zera. Ludzie polegali nie tylko na wzajemnej pomocy, ale także na czymś, co zostało tymczasowo utracone. Wzajemny szacunek i uznanie.(…) Dziś prosimy o przebaczenie za krzywdy z przeszłości, niech nasze dzwony w przyszłości zachowują wzajemną świadomość i umacniają naszą przyjaźń i solidarność, aby zachować pokój w Europie i na całym świecie – zaznaczyła delegatka z Niemiec.
Pod koniec uroczystości na znak jedności, pojednania i wzajemnego braterstwa duchowni wraz z gośćmi wypuścili gołębie. Obecni następnie mogli się poczęstować kołaczami, otrzymali broszury oraz wafelki.
Dalszy ciąg materiału pod galerią zdjęć
Historia dzwonu z Trzanowic
Dzwon, który wrócił do Trzanowic, ma wartość historyczną. Pochodzi bowiem z drewnianego kościoła, który znajdował się w Trzanowicach jeszcze przed 1654 rokiem. Mieściły się tutaj cztery dzwony. Po wybudowaniu w 1904 roku nowego murowanego kościoła zostały tam przeniesione. Podczas I wojny światowej dzwony jednak zostały skonfiskowane i z wyjątkiem jednego, wykorzystane do produkcji broni.
Dzwon ten, który pochodził z 1636, z powodu uszkodzeń został w 1932 roku przetopiony. Wraz z kolejnymi trzema nowymi dzwonami wrócił do wieży kościoła. Z nadejściem II wojny światowej wydano rozkaz usunięcia dzwonów z kościołów na terenie III Rzeszy i Protektoratu. Zarekwirowanie dzwonów było nie tylko utratą wartości historycznej, ale także uciszeniem kościoła, społeczności i zniszczeniem zabytków.
W 2020 roku pojawiły się pierwsze informacje o powrocie dzwonów do diecezji ostrawsko-opawskiej. Dzwon z Trzanowic odnaleziono w Kościele św. Jana w miejscowości Rogheim w Niemczech. W 2023 roku delegacja z Trzanowic udała się do Niemiec, by uczestniczyć w ceremonii poświęcenia nowego dzwonu, który zastąpił dzwon mający wrócić do Trzanowic.
Dzwon zawiśnie w Gnojniku
Dzwon jednak nie wróci do kościoła św. Bartłomieja, ponieważ od 1945 roku znajdują się tutaj dwa stalowe dzwony i dźwięk oryginalnego dzwonu nie współgrałby z nimi. Dlatego zostanie zawieszony w rzymskokatolickim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnojniku, gdzie znajduje się podobny dzwon z brązu, odlany w tym samym roku, przez tego samego ludwisarza Richarda Herolda z Chomutowa. Pomimo to dzwon nie opuści miejsce swojego pochodzenia, ponieważ kościół w Trzanowicach jest filią gnojnickiej parafii.