KARWINA / Słoneczna marcowa pogoda i ciekawy temat wycieczki przyciągnął do miejsca startu, na Darkowski Most, ponad 60 osób. Było obowiązkowe foto z banerem „Beskidu Śląskiego”, po czym liczna grupa wyruszyła z Karwiny do Kocobędza. Niektórym tak dobrze się maszerowało, że od mety wycieczki w Kocobędzu poszli dalej, aż do Cieszyna, pieszo.

    Na tę wycieczkę zaprosił członków i sympatyków Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w RC Władysław Broda.

    Karwińskie morze

    „Beskidziocy” wyruszyli koło Karwińskiego Morza, przez hałdę, do starego kościoła w Łąkach, dalej koło nowego kościoła w Łąkach i koło Parku Archeologicznego w Kocobędzu-Podoborze do Rybiego Domu w Kocobędzu. — Trasa miała około 12 km. Na odcinku Darkowski Most – stary kościół p.w. Św. Barbary w Łąkach prowadziła śladami pierwotnej drogi z Karwiny do Cieszyna, która zniknęła na dnie jeziora i pod hałdami — relacjonuje Wanda Farnik – wiceprezes do spraw turystyki PTTS „BŚ”.

    Dalej wyjaśnia, że Karwińskie Morze to jezioro powstałe w wyniku działalności górniczej poprzez osiadanie powierzchni ziemi po podziemnej eksploatacji węgla. Gdy osiadanie osiągnęło poziom wód gruntowych, zaczęło tworzyć się jezioro przez wywieranie wód podziemnych. Zajmuje powierzchnię 32 hektarów i sięga do 25 metrów głębokości. Farnik wyjaśnia także, dlaczego jezioro w Darkowie nazywane jest „morzem”. – Otóż wody podziemne na terenie Darkowa są silnie zmineralizowane. Występuje tam „solanka jodobromowa”. Podziemna woda zasila jezioro i woda w jeziorze jest lekko solankowa – wyjaśnia Farnik.

    Stary kościół św. Barbary w Karwinie-Łąkach

    Uczestnicy wycieczki, gdy dotarli do starego kościoła św. Barbary w Karwinie-Łąkach dowiedzieli się, że wybudowany był w latach 1809-1818 na terenie samodzielnej wtedy wsi Łąki nad Olzą. Kościół był czynny do roku 1995. – W 2012 roku został skreślony z listy zabytków. I od tego czasu popada w ruinę. Nie było mu dane podzielić szczęśliwego losu Krzywego kościoła na przeciwległych obrzeżach Karwiny – mówił przewodnik.

    Stary kościół św. Barbary w Karwinie-Łąkach

    Przy kościele „Beskidziocy” spotkali się z dawnymi mieszkańcami dziś nieistniejącego centrum wsi Łąki – państwem Hanzlami.

    Nowy kościół św. Barbary ​​w Łąkach

    Ostatnim punktem sobotniej wycieczki był nowy kościół św. Barbary ​​w Łąkach. Uczestnicy wycieczki dowiedzieli się, że został zbudowany w 2000 roku w odległości zaledwie 1,5 km od pierwotnego starego kościoła św. Barbary. – Nowy kościół został zaprojektowany przez architekta Ladislava Mirtę w kształcie łzy, która ma symbolizować smutek dawnych mieszkańców Łąk z powodu dewastacji krajobrazu, utraty rodzinnych domów i wymuszonego opuszczenia ukochanej wioski – wyjaśnia Farnik.

    12 lub 18 km

    Pieszą wędrówkę można było kontynuować kolejne 6 km, do Czeskiego Cieszyna, albo podejść do przystanku kolejowego czy autobusowego i skorzystać z przejazdu pociągiem lub autobusem w kierunku Karwiny lub Czeskiego Cieszyna. Tak więc w Kocobędzu grupa się rozdzieliła, a uczestnicy wycieczki wybrali któryś z tych wariantów.

    Kolejna propozycja wspólnej wycieczki już jutro!

    A już jutro – 12 marca – wybrać się można wspólnie z turystami zrzeszonymi w PTTS „Beskid Śląski” nie tylko na wycieczkę, ale także na turniej gry w kręgle!

    „Beskidziocy” nie tylko członkom Towarzystwa, ale wszystkim chętnym proponują dwie wycieczki ze wspólną metą w restauracji „U Maryny” w Boconowicach.

    • Trasa A: Łomna Dolna, Mała Kikula, Boconowice  – https://mapy.cz/s/fadopudaro – 8 km, 2:40 godz. Dojazd do Łomnej Dolnej, Matyščina louka (10:15) z Karwiny pociągiem 9:01, z Nawsia autobusem 10:00. Prowadzi Tadeusz Farnik
    • Trasa B: Mosty koło Jabłonkowa, Boconowice – https://mapy.cz/s/nuhuralefa – 6,5 km, 2 godz. Dojazd do Mostów koło Jabłonkowa (10:56) z Karwiny pociągiem 10:01, z Cz. Cieszyna 10:18. Prowadzi Láďa Michalík

    14:00 – 16:00 – Gra w kręgle w trzech drużynach (Karwina, Hawierzów, Reszta Świata) po 8 uczestników

    16:15 – Ogłoszenie zwycięzców

    16:30 – Kwiz wiosenny z niespodzianką

    Zapraszają organizatorzy: Láďa Michalík, Józef Gurbiel

    Karta uczestnictwa w opisywanej wycieczce, jaką otrzymał każdy jej uczestnik

    Wierszowane podsumowanie wycieczki

    Tradycyjnie też Janka Jasińska napisała wierszowane podsumowanie wycieczki. Oto ono:
    Karwina – Kocobędz, i to na piechotę? Kto też mógł wymyślić aż taką głupotę?
    Zapewne to była turystyczna dusza, która się z radością w większej grupie rusza.
    Władek poprowadzi do morza bez soli, Dom Rybny żołądki pewnie zadowoli.
    Komu nie wystarczy niech się mapy trzyma i wędruje dalej do miasta Cieszyna.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Těrlické Filmové léto
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego