Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
ROPICA / Wczoraj (27.03) z drogi I/11 zjechała cysterna z 25 tonami czekolady. Na miejsce przyjechali strażacy, by zabezpieczać ciężarówkę przed przewróceniem do czasu wypompowania czekolady. Słodki ładunek (była to mleczna czekolada) ostatecznie nie został przepompowany. Cysternę udało się przywrócić do pionu pełną i odjechała, a na drodze ruch odbywa się już normalnie.
Jak informuje Jakub Kozák – rzecznik prasowy straży pożarnej województwa morawsko-śląskiego – w usuwaniu skutków wypadku drogowego brało udział pięć jednostek straży pożarnej.
Ciężarówka zjechała z drogi w Ropicy. Prawym kołem wbiła się w grząski, podmokły teren i groziła przewróceniem się w dół zbocza w kierunku domu rodzinnego. Zdarzenie zostało zgłoszone na linię alarmową straży pożarnej dziesięć minut po godzinie 20.
Kilka godzin ratowania czekolady
Do interwencji wysłano strażaków zawodowych z jednostek w Czeskim Cieszynie i Trzyńcu. Dowódca interwencji wezwał do zdarzenia ciężki sprzęt ratowniczy, który zabezpieczył ciężarówkę przed przewróceniem się poprzez zakotwiczenie jej do wyciągarek linowych. Czynili to kolejno specjaliści z jednostek straży pożarnej Ostrawa-Zabrzeg, Frydek-Mistek i Hawierzów.
Krótko przed godziną 4 rano na miejsce dotarła cysterna zastępcza wraz ze sprzętem z prywatnej firmy. Ostatecznie jednak cysternę udało się przywrócić do pionu pełną i odjechała. Akcja została ukończona około godziny 5 rano. Obecnie ruch odbywa się tam już normalnie.
(indi, mat. pras)