Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
CIESZYN, CZESKI CIESZYN / W nocy z 20 na 21 grudnia minęło 15 lat od przystąpienia Rzeczpospolitej Polskiej i Republiki Czeskiej do Strefy Schengen. Dokładnie w rocznicę tego ważnego wydarzenia przypomniano ją na Moście Przyjaźni. Przyniesiono nawet z Muzeum tablicę graniczną, którą wówczas zdjęto.

Nocne spotkanie na Moście Przyjaźni było oddolną, obywatelską inicjatywą. Zorganizowali go Adam Swakoń i Jerzy Herma. To oni bowiem dokładnie 15 lat temu, w 2007 roku, wymyślili, by pociąć graniczny szlaban i wręczyć go 39 osobom. Osoby te odnotowane są na przechowywanej w Muzeum ´´Śląska Cieszyńskiego tablicy. Część z nich była obecna na spotkaniu w nocy z 20 na 21 grudnia 2022 roku.
– Minęło 37 lat od powstania układu Schengen w Europie, 27 od jego wprowadzenia w siedmiu krajach Europy Zachodniej. Czyli Europa Zachodnia już dość dawno miała tę swobodę, tę liberalizację ruchu. Polska dopiero raczkuje, bo piętnaście lat to jest naprawdę niewiele. A są ludzie młodzi, którzy w ogóle sobie nie wyobrażają bycia w Europie inaczej, niż teraz, kiedy w każdej chwili rano podejmują decyzję i lecą do dowolnego miejsca… – zauważa Herma.
Działacze Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej dążyli do tego już od lat 80. XX wieku
Herma podkreśla, że bardzo ważne jest to, na co podczas spotkania na Moście Przyjaźni zwrócił uwagę Jan Olbrycht. Stwierdził, że dla nas, mieszkańców pogranicza, przemiany, które były zwieńczone układem Schengen, a więc swobodą przekraczania granicy, przewożenia towarów w ramach krajów Unii Europejskiej mają szczególne znaczenie. A działacze Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej dążyli do tego już od lat 80. XX wieku.
– Tak więc nasze przygotowanie mentalne do otwarcia granic było dużo wcześniej, zanim nasze kraje weszły do Unii Europejskiej, a później do Schengen – stwierdził Jerzy Herma.
To samo podkreśla Jerzy Cienciała. – Spotkanie na moście było wspaniałą inicjatywą. Przyjemnie było zobaczyć, że ludzie o tamtych wydarzeniach pamiętają – powiedział naszej redakcji Jerzy Cienciała.
– Warto pamiętać, że my w naszym regionie w kwestii współpracy transgranicznej i nawiązywaniu oficjalnych kontaktów wyprzedziliśmy wtedy inne miejsca w Europie. Mówię o oficjalnej współpracy transgranicznej, bo te nieoficjalne kontakty były u nas zawsze. Tak więc wtedy oficjalne podpisanie umowy było bardzo ważne dla mieszkańców naszego regionu – podkreślił Cienciała.
Bez dobrodziejstw Układu Schengen nasze codzienne życie nie byłoby pełne, kompletne, zwyczajne.
– Strefa Schengen dla naszego pogranicza to nie tylko wielkie dobrodziejstwo, to przede wszystkim rzeczywista szansa na wspólny rozwój obu rozdzielonych granicą części Śląska Cieszyńskiego. To, że możemy bez większych ograniczeń przekraczać granicę państwową, że możemy po jej polskiej i czeskiej stronie czuć się swobodnie, jak u siebie, to że to rynek, oferta oraz osobiste wybory mieszkańców są jedynymi kryteriami decydującymi o naszych wyborach, świadczy jednoznacznie o tym, że bez dobrodziejstw Układu Schengen nasze codzienne życie nie będzie pełne, kompletne, zwyczajne. A o to chyba chodzi przede wszystkim. – zauważa Bogdan Kasperek, Dyrektor Biura Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej „Olza” – Euroregion Śląsk Cieszyński.
Spotkania rocznicowe tej nocy zorganizowano także w innych miejscach na polsko-czeskiej granicy
Cieszyn nie był wyjątkiem w skali pogranicza polsko-czeskiego. Jerzy Herma, organizator cieszyńskich uroczystości rocznicowych podkreśla, że podobne akcje zorganizowano tej samej nocy również m.in. w Kotlinie Kłodzkiej.
(indi)
Komentarze