Miejscowe Koło PZKO w Nawsiu obchodziło 75 lat. Uśmiechy na twarzach gości wyczarowały dzieci miejscowej szkoły

NAWSIE / W pierwszym dniu października Miejscowe Koło PZKO w Nawsiu obchodziło jubileusz 75-lecia. Żeby uczcić ten dzień z klasą, program przygotowali — Chór Żeński Melodia, chór dziecięcy Melodyjka, uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Nawsiu oraz aktorzy – członkowie koła, którzy zaprezentowali etiudę teatralną.

Jako pierwsze w programie wystąpiły dzieci szkolne, które przygotowały krótki obrazek sceniczny, prezentujący obowiązki prezesa przed walnym zebraniem oraz jego stosunki rodzinne. Ich występ rozbawił licznie zebraną publiczność.

Następnie wystąpiły dzieci z Zespołu Kameralnego Melodyjki i zaśpiewały kilka pieśni regionalnych. Melodyjkę tworzą dzieci w wieku od 6 do 14 lat, zespół działa pod patronem Chóru Żeńskiego Melodia oraz PSP w Nawsiu.

O początkach w PZKO opowiedział Stanisław Gawlik

„Ja pochodzę z Karwiny, więc nie opowiem wam, jak wyglądały początki tutejszego miejscowego koła. Natomiast przytoczę historię koła w Karwinie i pokażę też kilka zdjęć, abyście widzieli, jak to wszystko wyglądało” – powiedział Stanisław Gawlik. Dla gości przygotował prezentację, na której mieściły się informacje o Stowarzyszeniu Katolicko-Robotniczym „Praca” w Karwinie oraz historia Chóru Męskiego Hejnał-Echo.

W programie nie mogło zabraknąć również Chóru Żeńskiego Melodia, który powstał tuż po założeniu Miejscowego Koła w Nawsiu, a dokładnie w 1955 roku. Od tego czasu kontynuuje tradycję śpiewactwa polskiego na Zaolziu.

Dla gości przygotowano niespodziankę

„Fascynuje mnie nazwa naszego Domu PZKO, który niesie imię Jury spod Grónia, który był największym zaolziańskim aktorem. Był to człowiek, który założył teatr, Gorolski Święto. Dlatego kilka tygodni temu znalazłem szybko scenarzystę, reżyserów, aktorów i udało nam się stworzyć taką króciutką scenkę” – powiedział Jan Heczko, prezes koła.

Scenka związana była z tematem ostatnich tygodni, czyli z wyborami. Głównymi aktorami byli Władysław Czepiec, w roli polityka oraz Roman Rusz, który wystąpił w roli robotnika.

Wpisani do Złotej Księgi Zasłużonych PZKO

W związku z jubileuszem 75-lecia Miejscowe Koło PZKO wybrało najbardziej zasłużone osoby i nagrodziło je wpisem do Złotej Księgi Zasłużonych PZKO. Za wieloletnią pracę na rzecz Domu i Koła PZKO nagrodzono Stanisława Lisztwana oraz Mariana Waszuta.

„Jestem przekonana, że wielu z państwa zasłużyłoby na to, aby być wpisany do tej księgi” – powiedziała Helena Legowicz, prezes Zarządu Głównego PZKO.