Dzisiaj w nocy zmiana czasu. Śpimy o godzinę dłużej – zwrot.cz

    W nocy z soboty na niedzielę (z 29 na 30 października 2022) powracamy do naturalnego, czyli środkowoeuropejskiego czasu, który często niepoprawnie nazywany jest czasem zimowym. Oznacza to, że śpimy o godzinę dłużej, ponieważ cofamy wskazówki zegarków o godzinę.

    W Unii Europejskiej wciąż obowiązuje zmiana czasu ze standardowego na letni i z powrotem. Dokładnie w niedzielę 30 października nastąpi zmiana czasu środkowoeuropejskiego letniego na czas środkowoeuropejski. Formalnie o godzinie 3:00 wskazania zegarów przedstawiamy na godzinę 2:00. W przypadku wielu urządzeń elektronicznych pokazujących czas, takich jak np. laptopy czy smartfony, nasz sprzęt samodzielnie dostosuje się do tej zmiany i nie trzeba go przestawiać ręcznie.

    Czas zimowy

    Przesunięciem o 1 godzinę do tyłu czasu strefowego (czasu standardowego) otrzymujemy czas zimowy. Zimowym czasem media błędnie oznaczają naturalny, strefowy, standardowy czas u nas środkowoeuropejski. Pamiętajmy więc, że teraz zmieniamy czas środkowoeuropejski letni na czas środkowoeuropejski (przesuwamy wskazania zegarów o godzinę do tyłu). Tylko w przypadku, kiedy przestawilibyśmy zegarki o dwie godziny do tyłu, otrzymalibyśmy czas zimowy (czas środkowoeuropejski zimowy).

    Nie powtarzajmy błędów, które pojawiają się w mediach! Jeżeli nie znamy odpowiednich definicji, to wystarczy w internecie wyszukać Ustawę z dnia 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej – Dz.U. 2004 nr 16 poz. 144, w której czytamy: „Czasem urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej jest czas środkowoeuropejski albo czas letni środkowoeuropejski w okresie od jego wprowadzenia do odwołania.”

    W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 4 marca 2022 r. – Dz.U. 2022 poz. 539. Przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas standardowy i letni.

    Zniesienie zmian czasu

    Ideę zmiany czasu często przypisuje się amerykańskiemu uczonemu i politykowi, Benjaminowi Franklinowi. Franklin napisał esej, będąc ambasadorem USA we Francji, w którym sugerował, że Paryżanie mogą wiele oszczędzić na świeczkach, jeśli tylko będą wstawali razem ze Słońcem. Była to oczywista satyra, ale rzeczywiście ideą współczesnej zmiany czasu jest oszczędność. Tylko jej realne skutki są niejednoznaczne.

    Zmiana czasu strefowego na letni to temat kontrowersyjny, są zwolennicy takiego postępowania, jak i wielu przeciwników. Czas letni jest przyjmowany na kilka miesięcy i pierwotnie zakładano, że w ten sposób lepiej będzie wykorzystywane światło dzienne. Jednak obecnie proces ten jest już zbędny i nie daje korzyści np. w zużyciu energii elektrycznej, a powoduje komplikacje np. przy rozkładach jazdy (kolejowych, lotniczych).

    Dziś w wymiarze ekonomicznym zmiany czasu to głównie koszty. Szczególnie zauważalne są one w systemach logistycznych – tam, gdzie wykorzystywany jest system pracy zmianowej czy w systemach elektronicznych prowadzących transakcje finansowe w wymiarze globalnym.

    Wielokrotnie mówiono już o zniesieniu zmian czasu na letni. Około 84 procent Europejczyków popiera zaniechanie tych zmian. Parlament Europejski zdecydował o zniesieniu tych zmian w 2019 roku. Na podstawie tego stanowiska od 2021 roku każde państwo członkowskie miało samodzielnie zdecydować, który czas na jego terenie będzie obowiązywał przez cały rok. Jednak pojawił się chiński wirus, dlatego wszelkie plany zostały zawieszone i chwilowo zaprzestano pracy nad tym projektem. Zmiany czasu w Unii Europejskiej będą jeszcze obowiązywały do 2026 roku.

    Uważajmy na to, co mówimy

    Z soboty na niedzielę będziemy naprawdę spać o godzinę dłużej. Naprawdę przeprowadzamy zmianę czasu środkowoeuropejskiego letniego na czas środkowoeuropejski. Prawdą jest, że cofamy wskazówki zegara, przestawiamy zegarki. Prawdą jest, że obecny weekend trwa godzinę dłużej! Ale nie mówmy, proszę, że cofniemy czas, bo tego na pewno zrobić się nie da!!!

    Dochodzi do rozregulowania zegara biologicznego

    Zmiana czasu niestety niesie ze sobą szereg nieprzyjemnych dolegliwości. W przybliżeniu jedna piąta ludności ma problem z wyrównaniem swojego podstawowego rytmu biologicznego (zegara biologicznego). Zmiana czasu wpływa na rozregulowanie naszego zegara biologicznego, co ma ogromny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu, w tym na produkcję hormonów. Do tego dochodzi również gorsza koncentracja oraz rozdrażnienie. Sprzyja ona depresji. Eksperci szacują, że nasze złe samopoczucie może utrzymywać się nawet przez tydzień.

    Wschody i zachody Słońca

    Osoby, których zegar biologiczny trudniej dostosowuje się do zmian czasu, ciężko znoszą szczególnie jesienną zmianę czasu. Spowodowane jest to głównie faktem, że Słońce raptem zachodzi o godzinę wcześniej, czyli o godzinę wcześniej nastaje również zmierzch.

    Dziś Słonce w Cieszynie wschodziło o godzinie 7:29 i zachodzi o godzinie 17:28. Jutro (w niedzielę 30 października 2022) Słońce wschodzi o godzinie 6:31 – z tym nikt nie ma większego problemu, jednak zachodzi już o godzinie 16:27!

    Ta zmiana szczególnie negatywnie wpływa na człowieka. Miło jest wstawać, kiedy Słońce świeci na niebie, ale długości dnia się w ten sposób nie zmieni. Najbliższa niedziela jest o godzinę dłuższą niż zwykle, lecz nie ma nic za darmo. Tę godzinę trzeba będzie oddać w marcu 2023, kiedy kolejny raz przestawimy wskazówki na zegarkach.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      REKLAMA Reklama

      REKLAMA Reklama
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego